PAMIĘTNIK GRAFOMANA - 27 - KWOKA - JEJ RZUCIŁEM
BIBLIOTHECA POETICA > Pamiętnik Grafomana

Kwoka - Jej rzuciłem
Bynajmniej nie by obrazić
Lecz by użyć obrazu
Prostego do strawienia
Tak aby zrozumiała
Co chcę jej powiedzieć
Tak po prostu zwyczajnie
Bo jak kwoka ziarno dziobie
I grzebie tylko pazurem
Na swojego trawnika
Metrze kwadratowym
I jeszcze może dobrze
Pisklęta gromadzi
Pod piórem nastroszonym
A gdacze jak najęta
Na całe podwórze
I wszędzie swoje trzy grosze
Wszędzie ko-ko słychać
Jakby się na wszystkim znała
Na całym gospodarstwie
Z chlewem i oborą włącznie
I polem sąsiada