CZTEROWERSY RECYDYWA - 29 - BÓG - FRANCESCO - WIRTUALNY CZASOPIS FRANCISZKAŃSKI
×
STRONA GŁÓWNA
Separator 22
Separator 23
O MNIE
Separator 2
BARDZO PROSTY TEKST PO POLSKU
Separator 3
BIBLIOTHECA FRANCESCANA
MÓJ FRANCISZEK
Antelogium
Assisi
Pica Bernardone
Pietro Bernardone
Frater Christianus
San Damiano
Rivo Torto
Amicus - Vicarius Filii Dei
Portiuncola
Chiara
Terra Santa
Frater Lupus
Monte Casale
Regula et Vita
Greccio
La Verna
Sora nostra morte corporale
Post scriptum
DUCHOWOŚĆ FRANCISZKAŃSKA
Duchowość Franciszkowa czy franciszkańska?
Charakter i rola wiary w duchowości św. Franciszka z Asyżu
Bóg Ojciec i Stwórca w duchowości św. Franciszka z Asyżu
Bóg Syn - Prawdziwy Bóg i Prawdziwy Człowiek w duchowości św. Franciszka z Asyżu
Bóg Duch Święty - Pan i Ożywiciel w duchowości św. Franciszka z Asyżu
Ewangeliczność duchowości św. Franciszka z Asyżu
Franciszkowe zachowanie ducha świetej modlitwy i pobożności
Franciszkowe przyjmowanie Ciała i Krwi Pańskiej
Franciszkowe braterstwo - Fraternitas (1)
Franciszkowe braterstwo - Fraternitas (2)
Franciszkowy feminizm
Feminizm franciszkański
Franciszkowa mniejszość - Minoritas
Franciszkowy sposób pójścia przez świat - Apostolstwo
PORCJUNKULA - PRZEWODNIK
Porcjunkula - Przewodnik Subiektywny I Prywatny
NAPOMNIENIA ŚW. FRANCISZKA
Kajetan Esser OFM - Napomnienia św. Franciszka z Asyżu
Kajetan Esser OFM - Napomnienie I - część 1
Kajetan Esser OFM - Napomnienie I - część 2
Kajetan Esser OFM - Napomnienie I - część 3
Kajetan Esser OFM - Napomnienie II
Kajetan Esser OFM - Napomnienie III - część 1
Kajetan Esser OFM - Napomnienie III - część 2
Kajetan Esser OFM - Napomnienie IV
Kajetan Esser OFM - Napomnienie V
Kajetan Esser OFM - Napomnienie VI
Kajetan Esser OFM - Napomnienie VII
Kajetan Esser OFM - Napomnienie VIII
Kajetan Esser OFM - Napomnienie IX
Kajetan Esser OFM - Napomnienie X
Kajetan Esser OFM - Napomnienie XI
Kajetan Esser OFM - Napomnienie XII
Kajetan Esser OFM - Napomnienie XIII
Kajetan Esser OFM - Napomnienie XIV
Kajetan Esser OFM - Napomnienie XV
Kajetan Esser OFM - Napomnienie XVI
Kajetan Esser OFM - Napomnienie XVII
Kajetan Esser OFM - Napomnienie XVIII
Kajetan Esser OFM - Napomnienie XIX
Kajetan Esser OFM - Napomnienie XX
Kajetan Esser OFM - Napomnienie XXI
Kajetan Esser OFM - Napomnienie XXII
Kajetan Esser OFM - Napomnienie XXIII
Kajetan Esser OFM - Napomnienie XXIV
Kajetan Esser OFM - Napomnienie XXV
Kajetan Esser OFM - Napomnienie XXVI
Kajetan Esser OFM - Napomnienie XXVII
Kajetan Esser OFM - Napomnienie XXVIII
Separator 4
BIBLIOTHECA POETICA
Aniołów Nie Kolekcjonuje Się
Przyznam się że piszę
Aniołom moim
Anioł Stróż
Towarzysz
Z łez ludzkich
Aniele Stróżu mój
Piłem dzisiaj kawę
Aniołów się nie kolekcjonuje
Z szumem deszczu
Przysiadł Anioł po pracy
Kuchennymi łapkami
Słysząc
Anioła Łagodności
W ciszy
Jasiek sypia na dworcu
Zima czas trudny
Stary Anioł
Stary Anioł Ignacy
Był sobie Anioł co gwizdał
Nie jest zbyt oryginalny
Cynamonowo
Kto jest taki biedny
Anioły me poproszę
Stoimy obok siebie
Niektórych ran
Patrzę
O dłoniach delikatnych
Starość
Z szarymi skrzydłami
Upił się Anioł Stróż
Bez piór
Nie Imię Twe
Aniele
Skrzydła Anioła Stróża
Herkulesem nie jest
Kiedyś
Anielskim zachmurzeniem
Do pobrania - PDF
Siostra Śmierć & Bukiet Niezapominajek
W bloku umarł dziadek
Twardy chropawy granit
Chleb krojony grubo
Yisgadal v’yiskadash
Z dłoni wypadł różaniec
Tata poszedł do nieba [1]
Ikona
Mój koniec świata jasny
Mój świata koniec nagły
Wejść w bramę nieba
Przyszła sobie dzisiaj
Śmierć
Spaceruje
Gdy zgaśnie płomień życia
Na skraju pustych dni
Cały świat się radował
Bronisław
Odszedł w niebyt
Pogrzeb mój
Gdy myślę o mej śmierci
Smutno mi
Pośród grobów
Krzyżową drogą
Kyrie eleison
Zielony orzech
I cóż z człowieka
Z okna na parking
Był Jacek
Na otwartej Księdze
Kwiaty
Gdy w samotnej ciszy
Z uśmiechem
Krzyczeć Bogu
Teraz
W ciemności
Absurd to jedynie
Do pobrania - PDF
Między Wielkim Bogiem A Zwyklą Firanką
Pomiędzy
W bezbronnym Dziecku
Bóg
Zawędrowałem dzisiaj
Jabłko z cynamonem
Bóg jest transcendentny
Na pustej ścianie
Na Ukrzyżowaniu Białym
Milczenie Boga [1]
Ja więc wprost napiszę
Jak można dostrzec Boga
W jednego wierzę Boga
Na sens życia
Moim niebem niech będzie
Łza spod błękitu nieba
Dobry jest
Z mroku
Mówią
Ten
Ludowi Księgi
We żłobie
Granica jest
Gdzie jest Bóg
Opisanie Świata
Iść Drogą
Odkroił mi Pan Bóg
Krzyczeć Bogu
W ciemności
Kroplą wody
Amen
Gra
Twoje Imię
Zachciało Ci się
Palcem zapala płomienie
Mówi głupi w sercu swoim
Do pobrania - PDF
Kiedy Się Modlicie
Pnie się liściem zielonym
Przeczytałem ostatnio
Nie potrzeba klęknąć
Prosta rzecz modlitwa
Bóg jest transcendentny
Przez nogi mi się Pan Bóg
Jest ujadanie psa
Stoję niepewny przed drzwiami
Milczenie Boga [2]
Trzeba być
Słowo
Przede mną On
Pomiędzy
Słuchałem dzisiaj muchy
Brakuje mi słów
W opłatku białym
W modlitwie
Krzyż czyniąc mój poranny
In nomine Patris
Niech
Każdego dnia
Krzyżem podzielona
Prosty kuchenny stół
Wina gron
Gdy mnie sen ogarnia
Ten pan
Paluszkiem swoim trzyletnim
Kapłani dwaj
Sypią się spod palców paciorki
Powoli wracam
Medytacji chwila
Zachwyt
Ta Hostia biała
Słów kilka
Rozsypały się dziś me modlitwy
Jak dym kadzideł
Daj zebrać
Zawieszony swobodnie
Krzyczeć Bogu
Teraz
Do pobrania - PDF
Gdy Wdycham Cię
Prolusio
Ust wilgotnych
Popatrz w moje oczy
Tak wtuleni
Daj mi posmakować
Palcem
Zanurzony w bezwstydnej woni Twoich włosów
Opowiedz mi
Niespodziewanie
Naga
Zroszone tęsknotą
Aktów Twoich pełno
Gdy wdycham Cię
Poświatę srebrną
Otwórz się
Kroplę
Pieszczotą
W oczy
Całować będę
Chcę
Palcami spaceruję
Długim pociągnięciem
Budziłem się
Dotknij mnie
Przyjdź do mnie
Całować Cię chcę
Bezwstydny w Tobie
Szampanem słodkim
Do pobrania - PDF
Sam Na Sam Z Gwiazdami
Dzisiaj nazbyt jest wcześnie
Kropla smutku rozstania
Mozaika słów
Milczenie
W mojej dłoni
Niemy
Cisza
Przelewały się chmury
Potykając się
List napisałem
Ze strzaskanym skrzydłem
Egzaltowana
Usta zasznurowałaś
Dlaczego
Zanim wyparuje
Zamach na mój święty spokój
Chciałbym zostać
Zapachem wiatru
Wam gwiazdy zielone
Dobrocią zbity
Z delfinarium
Wszystko zdrowe
Pod kamieniem
Tobie się kłania
Kiedy leżę
Kiedy się budzę
Cisza
Uciekłaś
Uciekłem
Posiałem parę oczu
Sto
Po omacku znalazłem Ciebie
Moje palce
Zgasła jedna gwiazda
Palą mnie
Był kamień z łatką na sercu
Wspomnień warkocze
W źrenicach Twych
Kiedyś
Do pobrania - PDF
Dwadzieścia Linijek Wyobraźni
Za tysiąc lat Twe siwe włosy
Usiadłem
Oddycha we mnie światło
Gdzieś głęboko drzemie we mnie
Gramatyka pióra oręża
Słowem jednym
Potrójnie zakonspirowany lampion
Słowo po słowie
Krok za krokiem za dniem dzień
Na pięciolinii dłoni
Wiatrakiem rozchmurzonych włosów
Gdy ponad miłość
Tęsknota
Na nieba nadziei skrawku wypisany
Wiersze które piszę krótkie są
Nieba skinienie
Taksówkarz krzyczy na taksówkarza
Pośród Pustyni - Miasto
Z szerokich przestrzeni twarzy pomarszczonych
Wiatr mnie zrodził jesienny
Do pobrania - PDF
Krótko
Cichy szept
Zbieram kamienie
Co krok
Krok w zapomnienie
Na stosie grubych ksiąg
Zachwyt
Zielony orzech
Kasztany na dłoni
Horyzont
Starość
Za oknem przemijanie
Dialog
Gdy czas
Ziarenko kawy
Ja
Kroplą wody
Absurd to jedynie
Poezja to
Milczenie
Dopowiedziana Miłość
Cisza
Nad ranem sen
Słowo
Wszystko zdrowe
Do pobrania - PDF
Spotkania
Zawędrowałem dzisiaj ot jakoś tak
Ciche puk-puk
Jak różę daję Ci kaktusa
Uśmiech mi posłałaś
Chciałbym mieć taki dom
Tata poszedł do nieba [2]
Rozchybotana świeca w mroku
Gdy wszedłem
Sformalizowane słowa
Ot paradoks taki
Ja kłamię
Plotka
Szczęść Boże
W Szarej Przystani
Rzeka pustych obietnic
Za tak niewiele
Za funt kłaków
Rozmarzonym wzrokiem
Jak lunatyk na krawędzi dachu
Schizofrenicznie
Proza życia długiego
Uśmiech
W kawałkach snów
Smutno mi
Przykrość
Tylko my
Źle
Źdźbłu trawy
Gdy głód
Marzenia
Spałem
Kasztany na dłoni
Dzisiaj nazbyt jest wcześnie
Na granicy poranka
Z uśmiechem
Mam Dom
Odkroił mi Pan Bóg
Wszyscy biegną
Dom
Diabeł ubrał słońce
Krzyczeć Bogu
Miłość
W mojej dłoni
Cichutko przychodzą
Czemuś taki głupi
Co szeleścisz i szumisz
Wyrastają
Zauroczyłem się
Za kropką
Do ławeczki gdzie samotność słów siada
Zachwiałem się
Pisać
Zapatrzony w okno świata
Czoło swoje chylę Pani
Dni nasze zimne są
Ile jest w Tobie ze mnie
Podróży obrazy
Spacerując wczoraj
Przez palce
Gdy ślepnę Tobą
Wiosna
Mówią mi
Moje oczy
Młoda
W niegościnnym mieście
Odbijasz się blaskiem w moich oczach
Spalony od wyciągania dłoni
Z szerokich przestrzeni twarzy pomarszczonych
Do pobrania - PDF
U Stóp Księżyca Mlecznonaga
Prolusio
Deszczem ciepłym spacerowowiosennym
Rozkołysana na zielono kasztanowa
I ponownie tak pięknie pod pocałunkami
Jeszcze nieco leniwie
W deszczowe włosy Twe wtulony
Dotykam Cię drżącym słowem
Z bezgranicznych obszarów mgławic
W dłoni mojej cieniu pierś odpoczywa
Zasmużona słów zamgleniem myśli
Moment nie trwało
Na bezchwil rozległych łąkach
Rozśpiewany echem roztańczony szeptem
W zamgleniu źrenic łąk i lasów
Dłońmi szczęśliwymi otuliłem
Do pobrania - PDF
Czterowersy
Bosymi stopami
Morze
Kiedy umrze
Spadły jabłka życia z drzewa
Poezja
Pozwalam
Nieuwagi chwila
Kropka
Smutkiem pisząc
Akwarelami słów i pastelami wrażeń
Na pustej stronie słowa dwa
Wyobraźnia
Nie przejem widoków i wrażeń
Mistyka metafizyka
Wdzieram się łagodnie
Inaczej
Podłość uczynię
Schowałem się
Fascynacje nieba
Bo gdzie się schowam
Stokrotnie dzięki
Czytać czy pisać
Zza mrocznej zasłony
Na słowach
Żegnaj
Nie dał mi Pan Bóg skrzydeł
Z zawiłych strof
Adoracja
Pomiędzy literami
Dwa pieniążki
Obym się pomylił
Pochwalona bądź śmierci
Skazany zostałem
Słowem
Księga ta jedyna
Zakotwiczony
Na dowidzenia
Stało się i już nie ma
Rozkasłała się
W zasadzie słów niewiele
Z ziarna dziękczynienia
Umieram
Gdzieś w strefie
Gdy umrę na kolanach
Ukrył się
Kwiaty dłonią odbite na plaży
Owdowiałe morze
W przerwanym
Słów wyzwolonych
Anioł
Usta na których jak swatka
Świat w garści trzymany
Świat czarnobiały
Wymyślony
W Bogu zamieszkałem
Za kominem
Gazeta
Słowem
Poezja
Im więcej piszę
Miłość
Snu całun gorzki
Wzburzenie pozbawia mnie myśli
Okaleczamy
Gdy niewypowiedzianie Dobry
Co rodzi się w mej głowie
Pełniej nie da się opisać świata
Kolorem miłości
Szukam ciągle szukam
Na samotności
Wszystko zdrowe i mocne
Cisza i myśl
Dopowiedziana miłość
Poezja to
Absurd to jedynie
Do pobrania - PDF
Podksiężycowe Siebie Odkrywanie
Prolusio
Odważnie opleciona na zielono
Przez niewinnie rozchyloną szczelinę
Tchnieniem niespokojnym wyglądany
Delikatnie całowany wyobraźni
Gdy erotycznych pragnień nieba
W otwarte mnie biorąc ramiona
Tchnienia dreszczem kropel
Świtaniem wczesnoporannym
Rozpisana na wiatru rozpłakaniu
Serdecznie na tarczy słońca
W doskonałej ciszy krzyku upojenia
Poświatą w pełni księżycową
Bezwstydnie lecz z gracją zawinę się
W pankosmiczny wymiar
Obudziłaś mnie oddechem szybkim
Nadrealnie namacalnie
Z dłoni Twej zachłannie jadłem
Uwodziłaś mnie dyskretnie
Wydmuchuję delikatnie
Uchylając bram rozkoszy
Szeptem cichym śródnocnym
Nawilgły wspomnień nocą
Bynajmniej nie niewinnym całowaniem
Milcząco ukryty
Cierpliwymi dłońmi ukołysałem
Twarzą urokiem codzienną w twarz
Niewymownie językiem pielęgnowałem
Zakłopotany nieco i zaskoczony
W twardej gotowości staję u bram
Złośliwość rzeczy martwych
Subtelnie budzę Cię łaskotaniem słonecznym
Zmysłowość Twoja łakoma
Nieustępliwie męskość mą
Starej Wenus melancholię
Na plecach położoną rozkoszą
W czekoladowej kąpieli
Do pobrania - PDF
Wybrane Owoce Samotności vol. I
Z okna mego domu
Na zakończenie dnia
Po kostkach bruku szlifowanych wiekiem
Tuż po zmroku
Być może
Największa wśród nas tajemnica
Noc moja
Czerń i Biel
Tak bardzo pewny jestem że
Srebrna mała broszka
Z daleka gnałem
Stoję niepewny przed drzwiami
Rozhybotana świeca w mroku
Drzwi zamknąłem za sobą
Są w moim życiu ludzie
Krzyczałem
Z pióra
Egoizm jest konsumpcyjny
Sformalizowane słowa
Na szczycie stoję
Bezsenność wspomnieniowa
Łatwo jest dawać rady temu
Samotność jest jak bliźni
Oczekiwanie na brzegu
Łatwo by mi było
Czas sobie płynie
Nigdy nie będzie już tak samo
Człowiek wpisany jest w widnokrąg
Dom to fundamenty
Tajemnica rozmowy
Będzie dobrze
Dotyk
Co się z nami stało
Łatwo jest dawać rady
Codziennie rano zaglądam do skrzynki na listy
Mgłą niepamięci
Uśmiechem zabłądziłem
Odjechał już pociąg ostatni
Śmierć
Kap
Jeśli pozwolisz
Mam dość
Zgiełk
Ha
W moim
Cisza
Tysiąc kroków samotności
Samotność
Brakuje mi słów
Odchodzę lasem brunatno-zielonym
Bo w moim świecie snów
Wróciłem właśnie z dalekiej podróży
Zakotłowało się w mej głowie
Wśród fioletowych ostów mgła
A moja samotność
Geografia serca
Marzenia mieszkających w podróży
Przemijanie
Nagle
Jak Syzyf
I to co ukryte
W jednym żyją mieście
Zasiedziałem się wśród żab
Na stosie grubych ksiąg
Samotność mi nie straszna
Miliony miłości zranionych
Wkoło bla bla bla
Ja też cenię sobie wolność
Na zielonej łące
Historia trwa
Nawet się nie zaczęło
Kiedy słów rzucanych jedno za drugim
Do pobrania - PDF
Wybrane Owoce Samotności vol. II
Usiadłem
Kupuję Niebo w ciemno
Miara
Każde słowo
W pustych korytarzach
Zatrułem się
Podlewamy beznadziejnie
W ciemnym zaułku
Czekam na Ciebie w deszczu
Na parkowej ławce sypia liść
Otworzyłaś drzwi
Pytasz
Czasami
Powiedz mi
Co znaczy
Z bytu filozofi
Tęsknota na strunie gra przemijania
Śmierci
Nie upuszczę róży
Krok za krokiem za dniem dzień
Karty tej księgi pełne są umierania
Gdy opadają wody powodzi
Oddechem uroniłem myśl
Rozbieganymi dłońmi
Na pięciolinii dłoni
W znużonym krajobrazie
Tęsknota
Gdzie byłaś
Zapatrzył się
Gdy mówiłem przyjdź
Nie ma
Gdy ponad miłość
Nieba skinienie
Zagubiony na bezdrożach dróg
Zagrabiłaś myśli me zielone
Rodzi Cię deszcz
Dwie strony
Dwa pieniążki
Nie dał mi Pan Bóg skrzydeł
Aby hojnym być
Moje ręce potrzebują dotyku
Humanizm
Gwiazd
Od słów wielkich
Śmierć
Przeprowadziliśmy na Śląsk
W krótkich słowach
W przedświcie
Gwóźdź zamknięty w dłoni
Z zamyślenia
Z parasolką w dłoni
Na czterolistnej koniczynie
Moje oczy
Skrzydeł puch wolności
Świata smak
Tęsknota
Nieba
Z filiżanką herbaty
Przestrzeń
Dno gramatyczne
Zepchnąłem z powiek
Każdy mnie lub więcej samotny
Milczy do mnie cisza
Uśmiecham się do kamienia
Spienił się czas
Dlaczego deszcz
Od serca do gwiazd
Od słońca w dół
Skamielin zegar tyka
Za krawędzią bezmyślenia
Zamiast mogłem być
Rozalka
Do pobrania - PDF
De Ars Poetica Tractatum Proprium vol. I
Skrzyp-skrzyp po papierze
Poezja to nie tylko wiersze
Ucho nie jest potrzebne
Malowaniem słowem
Być może poruszam banały
Z pióra
Słowo
Prawda przemilczana
Poezja moja
W zwierciadle krzywym
Poezja to swatanie
Poeta wypalony
Poeta - prawda - nie mówi
Poeci nie dziełem są przypadku
Słowa wierszy
Choć nie jak Mickiewicz
Być poetą
Spisane zielonym atramentem
Języku mój nieznośny
Łapię myśli
Nie opiszę wszystkich
Czasami się zatrzymam
Wszystkiego nie można namalować
Kocham Słowa
Nie
Poezja to
Cisza
Skrzyp
Czerwony
Słowo
Niedobite czcionki
Palcem zapala płomienie gwiazd
Atramentem
Się stają
Nigdy nie rozumiałem poezji
Słów niewiele wystarcza
Czasami duszę się
Poezja to ja
Pisać
Czytam
Do pobrania - PDF
De Ars Poetica Tractatum Proprium vol. II
Zakratowane słowa
Pełniej nie da się opisać świata
Co rodzi się w mej głowie
Gdy Niewypowiedzianie Dobry
Za wierszem wiersz czytam
Poezja moja pisana
Cóż prawdziwszego
Przez palce
Róże
Stuk-puk
Z koszmarnego snu bezludzia
Pozwalam sobie
Dno gramatyczne
Gdy ślepnę Tobą
Im więcej piszę
Tęsknię za chlebem pełnym słońca
Wiersze
Za parkanem słów szczerbatych
Poezja
Słowem
W Bogu zamieszkałem
Piszę
Znaki rysuję
Milczeniem komponuję świat
Krokiem zmierzyłem przestrzeń Słowa
Mówią mi
Słowo mnie stwarza
Zachwyca mnie lekkość
W niegościnnym mieście
Świadectwa szukam
Pełna słów prostych
Zanurzyłem się w zapach słów
Ukrył się
Wystaw przeciw mnie słowo
Wiersz
Z rozpalonego ołówka
Pod słowem położony
Pośród pustyni – Miasto
Zatrzymać się trzeba
Przegadałem wiersz
Do pobrania - PDF
De Ars Poetica Tractatum Proprium vol. III
Czytanie poezji
Czuję że muszę pisać
Stało się
Siedzę
Codzienność chwytam
Słowem
Skazany zostałem (A)
Skazany zostałem (B)
Z zawiłych strof
Wiersze które piszę krótkie są
Po ostatniej wojnie
Pomiędzy literami
Zagubiliśmy gdzieś poezję
Zasłuchany
I od nowa zaczynam
Poezję
W moich dłoniach
Wiem że nie porwę milionów
Czytać
W zapachu słów
Palcem po słów grzbiecie
Tęsknoty pisany pochyłym alef-betem
Poezji jest sprawą
Poezja
Długich wierszy nie lubię
Poezja
Wydam
Pozwalam
Gonię marzenia
Akwarelami słów
Poezja jest tuż-tuż
Na ospałą Wenę
Słucham
Chodziłem ze słowami tygodniami
Nie
Słowo
Do pobrania - PDF
Pamiętnik Grafomana
Gdzieś
Jak wichrem szaleńczym
Po kostkach bruku szlifowanych wiekiem
Za horyzontem świata w pustce bez dna
Stoi świątek przy drodze
Yisgadal v’yiskadash
Marketing giełda komercja sklep
Chleb krojony grubo
Siedem minut
Zatrzymać się i kwiat zobaczyć
Na wizytówce było wszystko
Właśnie teraz
Bo
Oddać Życie
I tam jesteśmy razem gdzie
W dniu w którym kończył się mój świat
Widziałem dzisiaj szkołę
Twardy chropawy granit
Nie pragnę
Mały kwiatek dla Ciebie
W przestrzeń
Panta rei…
Stęskniłem się
Mogłeś jej powiedzieć
Zamknąłem czas w imbryku
Kwietnik – cóż za trudne słowo
Kwoka - Jej rzuciłem
Jest jutro nowy świt i słońce za chmurami
Tik -tak
Przepiękną chusteczkę
Tożsame
Krótka historia pewnego śmietnika
Mój koniec świata ma być jasny
Dziękuję
Baśnie bajki bajeczki
Egzamin
Niechcący się wydrapałem
Co miesiąc
Na ospałą Wenę
Pomysł na obiad
Dzisiejszy dzień
Mój kamienny dom
Błysk
Może czas to sprawa koloru
Więc za co dziś pijemy
Kap
Czyje to łzy
Wina szkoda na smutki
Zda się
Iskra z popielnika
Ostatni mój żywy smok
Wiatrem zawiało
Jeden grosz
Ja wiatr
Na zielonej łące
W niebiesko-żółtych oczach
Źdźbłu trawy
Zamilczeliśmy się w sobie
Do pobrania - PDF
Snuję Sobie vol. I
Z przymkniętymi do pół źrenic drzwiami
Kiedy wrócę nieskażony do domu
Gdziekolwiek bądź i dokądkolwiek
Zagarnąć i zamknąć w słowie
Deszczem złotych kropel
Złote jabłko pogryzałem
Do chwili krótkiej
Ocieniona zachwytem
Metamorfozy żarem słów
Kosmyk pamięci
Na paluszkach rosnę
Głodem rozpraszam słowa
Ziewaniem daję znać
Spacerując wymownie od okna
Zagwieżdżona na nieba pokłonie
Zostałem namaszczony
Żeglugi chmur białych aniołów
Zamarłem w dźwięku
Zemsta korowodów
Plotka liściem urwanym
Cisza koloru malin
Kiedy absolutyzm serca
Łakomie kąsam życie
Litery stawiam symetrycznie
Smutek rozpanoszony
Ziarno rozsypałem
Pozornie tylko kocham
Wstecz o trzy kroki
Posadziłem w milczeniu
Nadprzyrodzona cielesność
Kamień milowy
Oślepłem na dźwięk słowa
Siostra niechciana
Zerknąłem tylko raz
Dorosłości opowiedziałem
W kolumnach pochylonych
Świtem gdybania
W strwożonej niepamięci
Zechce cicho i bez wyrazu
Dorosłości opowiedziałe
Do pobrania - PDF
Snuję Sobie vol. II
Czy na życie
W kolumnach pochylonych
Świtem gdybania
U źródła krzeszę ogień
W strwożonej niepamięci
Zabalowałbym
W bliźniaczym smutku
Dzisiaj u skłonu myśli
Zechce cicho
Mokrymi powiekami
Skamieniało stosownie
Przespacerowany romans
Zabliźniły się rany
Zapisałem sobie raz
Krągłooka niewiasto
Spisałeś abecadło
Punkt ciężkości
Liściem rozszumiał się
Delikatną nieświadomością
Na drobnych paluszkach
Skołtuniona czarna
Pod deszcz
Postarzałą zbyt wcześnie
Zamaskowany jeszcze
Zwykła czerwona
Choć tego nie chcesz
Serdecznie skrwawiona
W pończochach zielonych
Beztrosko tak odważnie
Co tylko dla siebie
Z wyraźnym wahaniem
Makabreska niewinności
Z ponurej oparem mgły
Kalendarzem
Nie rejestrując chwil
Uniesioną odrodzoną
Poezjo śpiewnie malowana
Dlaczego tu
Zanurzam się
Cichy flirt słowa
Do pobrania - PDF
Z Rozsypanych Ziaren
Z przymkniętymi
Kiedy wrócę
Gdziekolwiek bądź
Zagarnąć i zamknąć
Deszczem złotych kropel
Przegadane słowem
Złote jabłko
Do chwili krótkiej
Pnączami
Serdecznie
Niedościgniony
Z szumem odchodziłaś
Bez słowa
Na paluszkach
Zamglonych kwiatów
Przeplatam myśli
Głodem rozpraszam
Ziewaniem daję znać
Zwrócona ku mnie
Spacerując
Za wskazówką
Zostałem namaszczony
Żeglugi chmur białych aniołów
Zamarłem w dźwięku
Obsesją staję się
Litery stawiam symetrycznie
Ziarno rozsypałem
Wstecz o trzy kroki
Dzielę kroki
Kamień milowy
Oślepłem na dźwięk
Siostra niechciana
Zerknąłem tylko raz
Czy na życie starczyło
W kolumnach pochylonych
W strwożonej niepamięci
W bliźniaczym smutku
Zechce cicho
Mokrymi powiekami
Skamieniało stosownie
Do pobrania - PDF
Synopsis
Prolusio
Położyłem Cię
Nagość Twoja
Napisałem siebie
Zbyt dosłowny jestem
To wszystko jest szalone
Dłońmi szeptem
Słonecznoskrzydła
Krokoistna
Ocieniona zachwytem
Zagadniona pytaniem
Metamorfozy żarem
Kosmyk pamięci
Głodnych całowaniem
Zaklinam Cię
Ziewaniem daję znać
Zwrócona ku mnie
Kwiatem jesteś
Zakładam
Plotka liściem urwanym
Drzazga wbita do bólu
Przelewam
W pokoju zostawiłem
Kwiatów zerwanych
Między wczoraj i dziś
Pogrążona
Wczoraj odeszło
Zagwieżdżona
Pachnący mrokiem
Szukam Cię
Na zewnątrz
Do horyzontu
Koronkowo
Zemsta
Do północy
Krótko biegnąc
Karmiony
Wibruje
Synoptycznie
Cisza koloru
Zamalowałem
Ze skosmaconych traw
Pozornym brakiem
Roznegliżowanych
Kolorów Twoich
Kiedy absolutyzm
Smutek
Pozornie tylko
Najprawdziwszym
Wstecz
Umiar
Posadziłem
Nadprzyrodzona
Skarb ukryłem
Siostra niechciana
Wieczór
Dorosłości opowiedziałem
Świtem
U źródła
Zabalowałbym
Dzisiaj
Przespacerowany
Zabliźniły się
Zapisałem sobie
Łakomie kąsam
Do pobrania - PDF
Czterowersy - Recydywa
W pary kojarzę słowa obce
Milczenie które nie ma co powiedzieć
W czasoprzestrzeni życia
Bezbronnie pełnych
Prawda
Świat na psy schodzi wcale nie powoli
Zanim snem mnie zmorzysz
Wierzę w Ciebie
Kosmos i Chaos
Poezja Nieba z Ziemią
Wschód słońca
Bóg zamilkł po kropce Syna
Opuszczam
Słowa ciężar ważę
Łzą atramentu
Kobiecość
Z kotem pod ręką
Pieczęcią kładzie na życiu umieranie
Włos
Haiku na pięć
Niech Słowo
Trzykropek
Jak drzewa ludzie
Ślepotą dotknięty
Ożywia
Słowo do słowa
Co drugie słowo
Biedny
Bóg
Płomień świecy
I bezdomny
Chcę Cię Poezjo ująć
Otrzymaliśmy coś z głębi
Gdy z samotności szumu
Ściąłem i położyłem kwiat
Nie chcę pamiętać niczego
Przechodzę meta-forum
Aniołem malowane wrota
Skrajem łąki myśli
Pożegnałbym samotność
Zbyt dosłowny
Na głębokość Słowa
Jak można banalnie
Osowiały niewiedzą
Postawiłem kilka linii znaków czarnym tuszem
Słońce skryłem w cieniu
Wysuszyłem usta Twe westchnieniem
Zegarowym mieczem
Słowa wyrywają się by usiąść na piasku
Bursztynowym smutkiem
Gdy pierwszy zmęczony
Wiosną położyć Cię chcę
Za egoizmem schować się
Szukam cząstki siebie w Tobie
Przestałem się już bać śmierci
Ciało i Krew
Otoczony
Skazany na porażkę
Próbuję wyrwać się z dosłowności
Schwytana nagle fotografią
Świat
Oczarowane niebo w świat
Z pustego
Serdecznym Asem
Miłość - Paniedziejku
Dla Miłości
Zrumienionym chlebem siałem
Ω Q V Plus
Wiersza moment
Po drodze
Jeśli upadać
Zapominać
Czym jest Poezja
Miłość to
Już dawno nie milczałem
Snując
Z trzech wymiarów niewiedzy
Banalne
Zemsta za słowotok
Po mrocznym podwórcu
Snuję sobie
Wymierzyłem dokładnie drogę
Przyjdę do Ciebie
Przejazdem
Skrawki przelotne niebem
Ruiny starodawnych słów
Nie bawi mnie
Do pobrania - PDF
Z Okruchów Zamilczenia
Z Herbertem
Zakładki ciosem
Poezjo
Czytamy siebie w oczach
Nad Pieśniami Pieśń
Chcę Cię brać jak się bierze Jesień
Kobieto
Nauczyłem się posługiwać magiczną mową
Zawsze byliśmy trochę inni
Pani urocza
Dla egoistów
Zwiewna
W muszli tęsknotę
Świece
Od stolarza przez piekarza
Jedynie Bóg i deszcz
Zda się zagubiona
Spadłem z liścia
W milczeniu
A jeśli
Wracać
Gramatyka myśli
Marzenia
Mamy wybór
Ciii
Zaszeptał cicho
Moje pytania grzęzną
Wirują myśli zmian kalejdoskopem
Pytam niemy
Już dawno nie ofiarowałem Ci szeptu
Nie wiem
O czym pisać nie wiem
Szczupła kobieta – Nie Ty
Uważam że
Zapisałem Noc
Mógłbym
Boli każde niewypowiedziane słowo
Tęsknota jak pająk
Z garderoby słów
W katalogu imion
Osowiały niewiedzą
W granicach Nieskończoności
Ruach
Obrazy ukołysać chcę
Czy śmierć czuje bezbronność
Słyszałem
Czasami w modlitwie mojej
Gdzieś głęboko we mnie
Przechadzamy się
Miesza się w nas dla nas
Do pobrania - PDF
Modlitwy Jak Centymetry
Zapachem mojej wyobraźni
Traw szelestem
Niespokojny burzliwym odmętem
Śmierć przemija czasem
Sennie rozpiętych skrzydeł
Ze skarbu w skarb
W szalonym pędzie
Ze względu na środek ciężkości
Zawiści nieposkromionej
Zamajaczyłem się we śnie
Zdematerializował się
Moje wołanie
Pszenicznie dobra
Bezsensownie
Okupując zwątpienie
Kamieniem o kamień
Z linijką przy ustach
Skorumpowany nieskończonością
Zakleszczony spojrzeniem
Dlaczego odkrywam
Różaniec skręcam cierpliwie
Dozwalam przyjść
Zielony ze szczęścia
Spoufalam się z majestatem
Gramatyczność posłuszeństwa
Złożony z kroków pamięci
Zagarniam półśrodki
Zastąpiony niezwykłością
Ze względu na monotonność
Homeryczność półsnów
Luksusowy bagaż
Kwintesencją dobroci
Zagubiony w stałości
Melancholia kwiatów
Zamarkowałem powrót
Połączeń chaos
Leczę udrękę
Brawurowa mądrość
Strwożonych bezczelnością myśli
Metodologia błogosławieństwa
Ubogi
Zmieniam barwy
Kradnę pomysły życiu
Do pobrania - PDF
Patchwork
Przydrożne macierzyństwo
Palcem skostniałym
Zawirował kartkami słów
Zamknięty w ciszy
Najtrudniejsze zacząć
Hermeneutyka zdarzeń
Zerwanej szarością świtu
Odparowanej łzy
Alfabetu ciąg skończony
Ze smakiem bzu
Boso przegoniłem
Liściem spłowiałym
Zakatarzony groszem
Albowiem stąd dotąd
Broniąc do upadłego
Dostatni ekran
Błazenadę odstawiam
Spowity smutkiem
Efemeryczność skojarzeń
Fragmentaryczność niespełniona
Skłonności liścia
Śmierć okulawiła
Zrozumiałem upór drzew
Gdybym nie upadł
Donacje wrażeń
Czas zliczam
Zaspokojony snem
Gruntownie przeświadczony
Marginalizując serdeczność
Umieram grzesząc
Odpoczynek gwarantowany
Mnemotechniczny zabieg
Beletrystyka myśli
Nie igra się zuchwale
O liść choćby jeden
Mrużąc oczy
Naparstkami
Zawirowani wędrówką
Okolice gniewu
Dialogiem bezpańskim
Wspomnienie wielokolorowe
Cierpko-agrestowe oczy
Słowa które niewypowiedziane
Skrzypce nie napojone dźwiękiem
Ust niespokojnych
Pajęczyną powiązań
Cierpliwość buków
Kwiatem przebiegam
Drugim rozdziałem
Rozchybotana świeca
Noc krótkim słowem
Spójrz najpierw
Półprofilem zgrabnej niewierności
Zszywam cierpliwych
Do pobrania - PDF
Na Poboczu Niewinności
Prolusio
Piersi Twe obrażone
Sprośności dialog
Zmanierowany pomysłem
Z zaświatów tajemnic
Cierpliwość ustaliłem
Zepchnięty na pobocze
Schnę niewinnością
Koronkowa barwność
Zemsta serdeczności
Rewolucja uśmiechu
Medytacje mądrości
Zielonooka wśród błękitu
Zatruta drogocenną myślą
Odchylona ku powierzchni
Lekko oddychając
Cichym szeptem
Zapatrzona
Metaliczny nazbyt posmak
Żeglując odważnie
Małym palcem troski
Gnieżdżąc się w przesmyku
Kwileniem rzeczywistym
Daj sobie tytuł
Niepiśmiennym marzeniom
W zapachu słów
Do pobrania - PDF
Czterowersy - Kontynuacje
Mam dwoje oczu
Na skrzyżowaniu świata
Zatrułem się jednym słowem
Pisałem że poezja jest
Zajmowałem się świata umieraniem
Na pograniczu zeschłej troski
Oddzielić się chcę
Słowo darem jest darmo danym
Drugim rozdziałem
Alfa i Omega
Stąd – Dotąd
Jestem przywiązany
Przestrzeń i Czas
Nie lubi Bóg gdy człowiek
Kawałkiem sznurka z węzłami
Tempus fugit
Bóg – El Shadach – Najwyższy
Rozpostarł Bóg ramiona
Tyle razy wzywany
I stało się
Słowo
Kropla wypełniona
Opanowany manią śmierci
Zakrztusiłem się Słowem
Ku w Trójcy Jedynemu
Naucz mnie tęsknić bardziej
Bóg zawsze Nowy
Zaklinam kamień w słowo
Milczeniem czas upływa
Kwiat żółty z liściem zielonym
Tylko Ty i nikt więcej
Kamień rozorać mi się zdało
El Shadach - Najwyższy
Palcami na czarnym chadza
Dłoń pragnie dłoni
Z dbałością o szczegóły
Krok w krok
Ikony pisać chcę
Bóg Dramaturgiem
Do pobrania - PDF
Haiku Beskidzko-Franciszkańskie
Haiku Beskidzko-Franciszkańskie
Haiku Atmosferyczne
Haiku Wczesnoporanne
Haiku Metafizyczne
Haiku Demaskatorskie
Haiku Quasi-Sakramentalne
Haiku Kompozycyjne
Haiku Sentymentalne
Haiku Przyjacielskie
Haiku Franciszkańskie
Haiku Pogranicza Snu i Jawy
Haiku Familijne
Haiku Etymologiczne
Haiku Mariologiczne
Haiku Mniejszobraterskie
Haiku Grawitacyjne
Haiku Podróżujące
Haiku Nieelokwentne
Haiku Zegarmistrzowskie
Haiku Wędrujące
Haiku Taoistyczne
Haiku Relaksacyjne
Haiku Strukturalne
Haiku Poetyckie
Haiku Spontaniczne
Haiku Kosmologiczne
Haiku Beztroskie
Haiku Idylliczne
Haiku Ekologiczne
Haiku Medytacyjne
Haiku Oczarowane
Haiku Kontemplacyjne
Haiku Pierwotne
Haiku Burzowe
Haiku Paschalne
Haiku Interaktywne
Haiku Opiekuńcze
Haiku Mistyczne
Haiku Kantowskie
Haiku Astronomiczne
Haiku Radykalnej Negacji
Haiku Egzystencjalne
Haiku Intymne
Haiku Męskie
Haiku Kobiece
Haiku Przewrotne
Haiku Pytające
Haiku Teologiczne
Haiku Kominkowe
Haiku Schyłkowe
Haiku Pszczelarskie
Haiku Kopernikańskie
Haiku Bezlitosne
Haiku Zmysłowe
Haiku Śródziemnomorskie
Haiku Pontyfikalne
Haiku Prorodzinne
Haiku Dwuznaczne
Haiku spod Monte Cassino
Haiku Konsekwentne
Haiku Rodzicielskie
Haiku Negocjacyjne
Haiku Homeostatyczne
Haiku Retrospekcyjne
Haiku Kreacjonistyczne
Haiku Entuzjastyczne
Haiku Pedagogiczne
Haiku Agresywne
Haiku Progresywne
Haiku Gramatyczne
Do pobrania - PDF
Cztery Pory Roku - Haiku
Haiku Czterech Pór Roku
Haiku Wiosny
Haiku Wiosennego Świtu
Haiku Wiosennego Południa
Haiku Wiosennego Zmierzchu
Haiku Wiosennej Nocy
Haiku Lata
Haiku Letniego Świtu
Haiku Letniego Południa
Haiku Letniego Zmierzchu
Haiku Letniej Nocy
Haiku Jesieni
Haiku Jesiennego Świtu
Haiku Jesiennego Południa
Haiku Jesiennego Zmierzchu
Haiku Jesiennej Nocy
Haiku Zimowe
Haiku Zimowego Świtu
Haiku Zimowego Południa
Haiku Zimowego Zmierzchu
Haiku Zimowej Nocy
Haiku Czterech Subiektywnych Pór Roku
Do pobrania - PDF
Moje Ulubione 1990-2008
Gdzieś
Pomiędzy
Pół księżyca
Mówisz że
Marketing giełda komercja sklep
Mogłeś jej powiedzieć
Tata poszedł do nieba
Tożsame
Krótka historia pewnego śmietnika
Plotka
Każdego dnia
Więc za co dziś pijemy
Smutno mi
Jak lunatyk na krawędzi dachu
Ostatni mój żywy smok
Jestem chłopcem
Jeden grosz
Miłość
W niebiesko-żółtych oczach
Źdźbłu trawy
Na moim stole rozłożyła się książka
Marzenia
Spałem
Za oknem
Wszędobylskimi stopami
Noc
Na granicy poranka
Drży błękitem niezapominajek
Z blizną na twarzy
Chodziłem ze słowami tygodniami
Atardho bahra sinha sen
Skrzyp
Co szeleścisz i szumisz
Zamiast mogłem być
Do ławeczki gdzie samotność słów siada
Do pobrania - PDF
Motyl Na Parapecie Wspomnień
Zatruta drogocenną myślą
Rewolucja uśmiechu
Odchylona ku powierzchni
Lekko oddychając
Dramatycznie
Zarastałem słodką niewinnością
Zagarniałem jak szuflą
Pocieszeniem odpowiednim
Przymusić siłą
Niskopienny ołtarz słów
Kiedyś i gdzieś
Kim dla Ciebie jestem
Opowiadaniem przydługim nieco
Na okrętkę
Rozbudowany
Niezapominajek zemsta
Zostawię coś po sobie
Atramentu silny zapach
Z łatwością
Niespokojny
Węglem czarnym tajemnicy
Zawirował kartkami słów
Patologicznie speszony
Gwałtownie i niespodziewanie
Do rozwinięcia
Metamorfozy spotkań
Myśli zaborczych
Z kamienia zerwałem okowy
Niedoważony w ciszy
Nie chciało mi się
W porannym reflektorze wspomnień
Jaskółka
Niewidoczna poezja
Kwiatu czerwienią
Niemo i pełnym głosem
W załamaniach twarzy
Ciężko osiadły
Oniemiała wartość
Patrząc na całokształt
Bajką jestem
Skrywaną chciwie zazdrość
A nieskalana miłość
Na horyzoncie
Jak nie złapiesz iskry
Do pobrania - PDF
Zachłanność Wzruszeń
Cichym szeptem zegara
Metaliczny nazbyt posmak
Żeglując odważnie
Małym palcem troski serdecznej
Gnieżdżąc się w przesmyku
Kwileniem rzeczywistym
Daj sobie tytuł
Marzeniom nie do opisania
W zapachu słów
Zapatrzona w jaskrawość
Niepiśmienny na snu krawędzi
Kaskadami uczuć i emocji
Skompromitowany wyrysowaną linią życia
Po cichu szukając na kolanach
W porządku przedświtu
Paluszkiem palec opisany
Samotność skowytem
Z biegiem strumienia
Poróżniony skałą i wodą
Zaśmiecam na okrągło
W jednym miejscu czytam
Zadomowiony w księdze wspomnień
Powoli zapadam się
Wsłuchany w ciszę
Co zrobisz gdy spotkasz
W półmroku myśli wołających
Kolorów chciałbym nakraść
Na alfabetu końcu
Gdybyś zapytał czego pragnę
Codziennie oddechem wymieniam życie
Namacalnie nie wirtualnie
Niezabudek nostalgii szelestem
Do pobrania - PDF
Moje Ulubione 2008-2012
Zachwiałem się
Dlaczego deszcz
Pisać
Zapatrzony w okno świata
Kolorem miłości
Czoło swoje chylę Pani
Bo jesteś
Za kominem
Pełniej nie da sie opisac świata
Za wierszem wiersz czytam
Poezja moja pisana
Wiosna
Gazeta
Milczeniem komponuję świat
Mówią mi
Wiatr mnie zrodził jesienny
Świat w garści trzymany
Zachwyca mnie lekkość
Na odległość słów wykrzyczanych
Spalony od wyciągania dłoni
W przedświcie
Siedzę
Taksówkarz krzyczy na taksówkarza
I od nowa zaczynam
Karty tej księgi pełne są umierania
Krok za krokiem za dniem dzień
Pytasz
Gonię marzenia
Panie Bryll
Kupuję Niebo w ciemno
Wiersz
Zamalowałem kromką chleba
Jestem pytaniem
I nie wiadomo kiedy
Kolejny raz biorę Cię w dłonie
Cóż
Z Herbertem
Gdyby śmierć kochała szeptem
Jedyną rzecz
Gdzieś głęboko we mnie
Obrazy ukołysać chcę
Tęsknota jak pająk
Ściąłem i połozyłem kwiat
Zachwyciły mnie te ilustracje
Do pobrania - PDF
Pytania & Odpowiedzi - Haiku
Kosmologia
Tkanie Ciszy
Ody Krotochwilne - Projekt
Prolusio
Do Fotela
Do Łóżka
Do Budzika
Do Włosów
Do Łyżki Stołowej
Do Młynka do Kawy
Ruach Ha Kodesh - Projekt
Prolusio
Ruach
Yisgadal v’yiskadash
Księga Przypowieści - Projekt
Prolusio
O Perle
O Ziarnach
O Skarbie
O Drachmie
O Siewcy
Separator 5
BIBLIOTHECA PROSAICA
TEKSTY WŁASNE
1995-09-25 Przygotowanie niedzielnej Liturgii w parafii
1997-06-16 Ekologia Świętego Franciszka z Asyżu
1998-12-08 Betlejka cz. I
1998-12-15 Betlejka cz. II
1999-09-08 Chrześcijańskie podstawy ekologii
2000-01-15 Godność osoby ludzkiej
2000-05-30 Istotne wskazania dot formacji w Zakonach
2000-06-07 Podstawy duchowości św. Franciszka
2000-06-08 Merton Swiadek Wiary
2004-06-14 Co ma Pan Bóg do ekologii
2013-04-06 Tematyka franciszkańskich rekolekcji zakonnych
TŁUMACZENIA
Ugolino Vagnuzzi OFM - Pozdrowienie Pokój i Dobro
Andrea Gemma FDP - Higiena Modlitwy
Jan Paweł II - Powróćmy do Franciszka
Separator 6
TAJEMNICE PROSTACZKA
Tajemnice Prostaczka Vol. 1
Prostaczek 000 - Historia Prostaczka
Prostaczek 001
Prostaczek 002
Prostaczek 003
Prostaczek 004
Prostaczek 005
Prostaczek 006
Prostaczek 007
Prostaczek 008
Prostaczek 009
Prostaczek 010
Prostaczek 011
Prostaczek 012
Prostaczek 013
Prostaczek 014
Prostaczek 015
Prostaczek 016
Prostaczek 017
Prostaczek 018
Prostaczek 019
Prostaczek 020
Prostaczek 021
Prostaczek 022
Prostaczek 023
Prostaczek 024
Prostaczek 025
Prostaczek 026
Prostaczek 027
Prostaczek 028
Prostaczek 029
Prostaczek 030
Prostaczek 031
Prostaczek 032
Prostaczek 033
Prostaczek 034
Prostaczek 035
Prostaczek 036
Prostaczek 037
Prostaczek 038
Prostaczek 039
Prostaczek 040
Prostaczek 041
Prostaczek 042
Prostaczek 043
Prostaczek 044
Prostaczek 045
Prostaczek 046
Prostaczek 047
Prostaczek 048
Prostaczek 049
Prostaczek 050
Prostaczek 051
Prostaczek 052
Prostaczek 053
Prostaczek 054
Prostaczek 055
Prostaczek 056
Prostaczek 057
Prostaczek 058
Prostaczek 059
Prostaczek 060
Prostaczek 061
Prostaczek 062
Prostaczek 063
Prostaczek 064
Prostaczek 065
Prostaczek 066
Prostaczek 067
Prostaczek 068
Prostaczek 069
Prostaczek 070
Prostaczek 071
Prostaczek 072
Prostaczek 073
Prostaczek 074
Prostaczek 075
Prostaczek 076
Prostaczek 077
Prostaczek 078
Prostaczek 079
Prostaczek 080
Prostaczek 081
Prostaczek 082
Prostaczek 083
Prostaczek 084
Prostaczek 085
Prostaczek 086
Prostaczek 087
Prostaczek 088
Prostaczek 089
Prostaczek 090
Prostaczek 091
Prostaczek 092
Prostaczek 093
Prostaczek 094
Prostaczek 095
Prostaczek 096
Prostaczek 097
Prostaczek 098
Prostaczek 099
Prostaczek 100
Prostaczek 101
Prostaczek 102
Prostaczek 103
Prostaczek 104
Prostaczek 105
Prostaczek 106
Prostaczek 107
Prostaczek 108
Prostaczek 109
Prostaczek 110
Prostaczek 111
Prostaczek 112
Prostaczek 113
Prostaczek 114
Prostaczek 115
Prostaczek 116
Prostaczek 117
Prostaczek 118
Prostaczek 119
Prostaczek 120
Prostaczek 121
Prostaczek 122
Prostaczek 123
Prostaczek 124
Prostaczek 125
Prostaczek 126
Prostaczek 127
Prostaczek 128
Prostaczek 129
Prostaczek 130
Prostaczek 131
Prostaczek 132
Prostaczek 133
Prostaczek 134
Prostaczek 135
Prostaczek 136
Prostaczek 137
Prostaczek 138
Prostaczek 139
Prostaczek 140
Prostaczek 141
Prostaczek 142
Prostaczek 143
Prostaczek 144
Prostaczek 145
Prostaczek 146
Prostaczek 147
Prostaczek 148
Prostaczek 149
Prostaczek 150
Prostaczek 151
Prostaczek 152
Prostaczek 153
Prostaczek 154
Prostaczek 155
Prostaczek 156
Prostaczek 157
Prostaczek 158
Prostaczek 159
Prostaczek 160
Prostaczek 161
Prostaczek 162
Prostaczek 163
Prostaczek 164
Prostaczek 165
Prostaczek 166
Prostaczek 167
Prostaczek 168
Prostaczek 169
Prostaczek 170
Prostaczek 171
Prostaczek 172
Prostaczek 173
Prostaczek 174
Prostaczek 175
Prostaczek 176
Prostaczek 177
Prostaczek 178
Prostaczek 179
Prostaczek 180
Prostaczek 181
Prostaczek 182
Prostaczek 183
Prostaczek 184
Prostaczek 185
Prostaczek 186
Prostaczek 187
Prostaczek 188
Prostaczek 189
Prostaczek 190
Prostaczek 191
Prostaczek 192
Prostaczek 193
Prostaczek 194
Prostaczek 195
Prostaczek 196
Prostaczek 197
Prostaczek 198
Prostaczek 199
Prostaczek 200
Tajemnice Prostaczka Vol. 2
Prostaczek 000 - Historia Prostaczka cd.
Prostaczek 201
Prostaczek 202
Prostaczek 203
Prostaczek 204
Prostaczek 205
Prostaczek 206
Prostaczek 207
Prostaczek 208
Prostaczek 209
Prostaczek 210
Prostaczek 211
Prostaczek 212
Prostaczek 213
Prostaczek 214
Prostaczek 215
Prostaczek 216
Prostaczek 217
Prostaczek 218
Prostaczek 219
Prostaczek 220
Prostaczek 221
Prostaczek 222
Prostaczek 223
Prostaczek 224
Prostaczek 225
Prostaczek 226
Prostaczek 227
Prostaczek 228
Prostaczek 229
Prostaczek 230
Prostaczek 231
Prostaczek 232
Prostaczek 233
Prostaczek 234
Prostaczek 235
Prostaczek 236
Prostaczek 237
Prostaczek 238
Prostaczek 239
Prostaczek 240
Prostaczek 241
Prostaczek 242
Prostaczek 243
Prostaczek 244
Prostaczek 245
Prostaczek 246
Prostaczek 247
Prostaczek 248
Prostaczek 249
Prostaczek 250
Prostaczek 251
Prostaczek 252
Prostaczek 253
Prostaczek 254
Prostaczek 255
Prostaczek 256
Prostaczek 257
Prostaczek 258
Prostaczek 259
Prostaczek 260
Prostaczek 261
Prostaczek 262
Prostaczek 263
Prostaczek 264
Prostaczek 265
Prostaczek 266
Prostaczek 267
Prostaczek 268
Prostaczek 269
Prostaczek 270
Prostaczek 271
Prostaczek 272
Prostaczek 273
Prostaczek 274
Prostaczek 275
Prostaczek 276
Prostaczek 277
Prostaczek 278
Prostaczek 279
Prostaczek 280
Prostaczek 281
Prostaczek 282
Prostaczek 283
Prostaczek 284
Prostaczek 285
Prostaczek 286
Prostaczek 287
Prostaczek 288
Prostaczek 289
Prostaczek 290
Prostaczek 291
Prostaczek 292
Prostaczek 293
Prostaczek 294
Prostaczek 295
Prostaczek 296
Prostaczek 297
Prostaczek 298
Prostaczek 299
Prostaczek 300
Prostaczek 301
Prostaczek 302
Prostaczek 303
Prostaczek 304
Prostaczek 305
Prostaczek 306
Prostaczek 307
Prostaczek 308
Prostaczek 309
Prostaczek 310
Prostaczek 311
Prostaczek 312
Prostaczek 313
Prostaczek 314
Prostaczek 315
Prostaczek 316
Prostaczek 317
Prostaczek 318
Prostaczek 319
Prostaczek 320
Prostaczek 321
Prostaczek 322
Prostaczek 323
Prostaczek 324
Prostaczek 325
Prostaczek 326
Prostaczek 327
Prostaczek 328
Prostaczek 329
Prostaczek 330
Prostaczek 331
Prostaczek 332
Prostaczek 333
Prostaczek 334
Prostaczek 335
Prostaczek 336
Prostaczek 337
Prostaczek 338
Prostaczek 339
Prostaczek 340
Prostaczek 341
Prostaczek 342
Prostaczek 343
Prostaczek 344
Prostaczek 345
Prostaczek 346
Prostaczek 347
Prostaczek 348
Prostaczek 349
Prostaczek 350
Prostaczek 351
Prostaczek 352
Prostaczek 353
Prostaczek 354
Prostaczek 355
Prostaczek 356
Prostaczek 357
Prostaczek 358
Prostaczek 359
Prostaczek 360
Prostaczek 361
Prostaczek 362
Prostaczek 363
Prostaczek 364
Prostaczek 365
Prostaczek 366
Prostaczek 367
Prostaczek 368
Prostaczek 369
Prostaczek 370
Prostaczek 371
Prostaczek 372
Prostaczek 373
Prostaczek 374
Prostaczek 375
Prostaczek 376
Prostaczek 377
Prostaczek 378
Prostaczek 379
Prostaczek 380
Prostaczek 381
Prostaczek 382
Prostaczek 383
Prostaczek 384
Prostaczek 385
Prostaczek 386
Prostaczek 387
Prostaczek 388
Prostaczek 389
Prostaczek 390
Prostaczek 391
Prostaczek 392
Prostaczek 393
Prostaczek 394
Prostaczek 395
Prostaczek 396
Prostaczek 397
Prostaczek 398
Prostaczek 399
Prostaczek 400
Separator 7
PROJEKT - ABBA ATHOOS
Abba Athoos - Trzy Imiona
Separator 20
KSIĘGA ŻYCZEŃ
Księga Życzeń
Księga Życzeń Bożego Narodzenia
Księga Życzeń Wielkanocy
Separator 8
KATALOG PEWNEJ OSOBISTEJ PRZYJAŹNI
Katalog Pewnej Osobistej Przyjaźni - Tytułem Wstępu
Biblioteczka Teologiczna
Ks. Tomasz Węcławski - W teologii chodzi o Ciebie
Tomasz Kwiecień OP - Krótki przewodnik po Mszy świętej
Biblioteczka Franciszkańska
Biblioteczka Franciszkańska
Biblioteczka Poetycka
Roman Brandstaetter - Bardzo krótkie opowieści
Halina Poświatowska - Wszystkie Wiersze
Biblioteczka Podręczna
John Ronald Reuen Tolkien - Hobbit. Z objaśnieniami
Biblioteczka Mieszana
Biblioteczka Mieszana
Separator 9
BLOG PO PROSTU BLOG
Separator 10
DOWNLOAD STREFA POBIERANIA
ULOTKI DUSZPASTERSKIE
Adoracja Najświętszego Sakramentu
Godzinki O Niepokalanym Poczęciu NMP
Betlejka - Franciszkowe Misterium Narodzin Pana
Przewodnik Po Spowiedzi
Środa Popielcowa I WIelki Post
Triduum Paschalne
Odpust Porcjunkuli
Różaniec - Psałterz Maryi
Transitus Świętego Franciszka
Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych
TOMIKI POETYCKIE
Aniołów Nie Kolekcjonuje Się - PDF
Siostra Śmierć I Bukiet Niezapominajek - PDF
Między Wielkim Bogiem I Zwykłą Firanką - PDF
Kiedy Się Modlicie - PDF
Gdy Wdycham Cię - PDF
Sam Na Sam Z Gwiazdami - PDF
Dwadzieścia Linijek Wyobraźni - PDF
Krótko - PDF
Spotkania - PDF
U Stóp Księżyca Mlecznonaga - PDF
Czterowersy - PDF
Podksiężycowe Siebie Odkrywanie - PDF
Wybrane Owoce Samotności. Koszyk Pierwszy - PDF
Wybrane Owoce Samotności. Koszyk Drugi - PDF
De Ars Poetica Tractatum Proprium Liber Primus - PDF
De Ars Poetica Tractatum Proprium Liber Secundus - PDF
De Ars Poetica Tractatum Proprium Liber Tertius - PDF
Pamiętnik Grafomana - PDF
Snuję Sobie vol. 1 - PDF
Snuję Sobie vol. 2 - PDF
Z Rozsypanych Ziaren - PDF
Synopsis - PDF
Czterowersy - Recydywa - PDF
Z Okruchów Zamilczenia - PDF
Modlitwy Jak Centymetry - PDF
Patchwork - PDF
Na Poboczu Niewinności - PDF
Czterowersy - Kontynuacje - PDF
Haiku Beskidzko-Franciszkańskie - PDF
Cztery Pory Roku Haiku - PDF
Moje Ulubione 1990-2008 - PDF
Motyl Na Parapecie Wspomnień - PDF
Zachłanność Wzruszeń - PDF
Moje Ulubione 2008-2012 - PDF
TAJEMNICE PROSTACZKA
Tajemnice Prostaczka 001-200 - PDF
Tajemnice Prostaczka 201-400 - PDF
PORCJUNKULA - PRZEWODNIK
Porcjunkula - Przewodnik Subiektywny I Prywatny - PDF
Separator 11
WĘDRÓWKI SPACERY PIELGRZYMOWANIA
Wędrówki Eklezjalne
Wędrówki Franciszkańskie
Wędrówki Prywatne
Wędrówki Literackie
Wędrówki Praktyczne
Separator 12
KONTAKT
Separator 13
Przejdź do treści
×
STRONA GŁÓWNA
Separator 22
Separator 23
O MNIE
Separator 2
BARDZO PROSTY TEKST PO POLSKU
Separator 3
BIBLIOTHECA FRANCESCANA
MÓJ FRANCISZEK
Antelogium
Assisi
Pica Bernardone
Pietro Bernardone
Frater Christianus
San Damiano
Rivo Torto
Amicus - Vicarius Filii Dei
Portiuncola
Chiara
Terra Santa
Frater Lupus
Monte Casale
Regula et Vita
Greccio
La Verna
Sora nostra morte corporale
Post scriptum
DUCHOWOŚĆ FRANCISZKAŃSKA
Duchowość Franciszkowa czy franciszkańska?
Charakter i rola wiary w duchowości św. Franciszka z Asyżu
Bóg Ojciec i Stwórca w duchowości św. Franciszka z Asyżu
Bóg Syn - Prawdziwy Bóg i Prawdziwy Człowiek w duchowości św. Franciszka z Asyżu
Bóg Duch Święty - Pan i Ożywiciel w duchowości św. Franciszka z Asyżu
Ewangeliczność duchowości św. Franciszka z Asyżu
Franciszkowe zachowanie ducha świetej modlitwy i pobożności
Franciszkowe przyjmowanie Ciała i Krwi Pańskiej
Franciszkowe braterstwo - Fraternitas (1)
Franciszkowe braterstwo - Fraternitas (2)
Franciszkowy feminizm
Feminizm franciszkański
Franciszkowa mniejszość - Minoritas
Franciszkowy sposób pójścia przez świat - Apostolstwo
PORCJUNKULA - PRZEWODNIK
Porcjunkula - Przewodnik Subiektywny I Prywatny
NAPOMNIENIA ŚW. FRANCISZKA
Kajetan Esser OFM - Napomnienia św. Franciszka z Asyżu
Kajetan Esser OFM - Napomnienie I - część 1
Kajetan Esser OFM - Napomnienie I - część 2
Kajetan Esser OFM - Napomnienie I - część 3
Kajetan Esser OFM - Napomnienie II
Kajetan Esser OFM - Napomnienie III - część 1
Kajetan Esser OFM - Napomnienie III - część 2
Kajetan Esser OFM - Napomnienie IV
Kajetan Esser OFM - Napomnienie V
Kajetan Esser OFM - Napomnienie VI
Kajetan Esser OFM - Napomnienie VII
Kajetan Esser OFM - Napomnienie VIII
Kajetan Esser OFM - Napomnienie IX
Kajetan Esser OFM - Napomnienie X
Kajetan Esser OFM - Napomnienie XI
Kajetan Esser OFM - Napomnienie XII
Kajetan Esser OFM - Napomnienie XIII
Kajetan Esser OFM - Napomnienie XIV
Kajetan Esser OFM - Napomnienie XV
Kajetan Esser OFM - Napomnienie XVI
Kajetan Esser OFM - Napomnienie XVII
Kajetan Esser OFM - Napomnienie XVIII
Kajetan Esser OFM - Napomnienie XIX
Kajetan Esser OFM - Napomnienie XX
Kajetan Esser OFM - Napomnienie XXI
Kajetan Esser OFM - Napomnienie XXII
Kajetan Esser OFM - Napomnienie XXIII
Kajetan Esser OFM - Napomnienie XXIV
Kajetan Esser OFM - Napomnienie XXV
Kajetan Esser OFM - Napomnienie XXVI
Kajetan Esser OFM - Napomnienie XXVII
Kajetan Esser OFM - Napomnienie XXVIII
Separator 4
BIBLIOTHECA POETICA
Aniołów Nie Kolekcjonuje Się
Przyznam się że piszę
Aniołom moim
Anioł Stróż
Towarzysz
Z łez ludzkich
Aniele Stróżu mój
Piłem dzisiaj kawę
Aniołów się nie kolekcjonuje
Z szumem deszczu
Przysiadł Anioł po pracy
Kuchennymi łapkami
Słysząc
Anioła Łagodności
W ciszy
Jasiek sypia na dworcu
Zima czas trudny
Stary Anioł
Stary Anioł Ignacy
Był sobie Anioł co gwizdał
Nie jest zbyt oryginalny
Cynamonowo
Kto jest taki biedny
Anioły me poproszę
Stoimy obok siebie
Niektórych ran
Patrzę
O dłoniach delikatnych
Starość
Z szarymi skrzydłami
Upił się Anioł Stróż
Bez piór
Nie Imię Twe
Aniele
Skrzydła Anioła Stróża
Herkulesem nie jest
Kiedyś
Anielskim zachmurzeniem
Do pobrania - PDF
Siostra Śmierć & Bukiet Niezapominajek
W bloku umarł dziadek
Twardy chropawy granit
Chleb krojony grubo
Yisgadal v’yiskadash
Z dłoni wypadł różaniec
Tata poszedł do nieba [1]
Ikona
Mój koniec świata jasny
Mój świata koniec nagły
Wejść w bramę nieba
Przyszła sobie dzisiaj
Śmierć
Spaceruje
Gdy zgaśnie płomień życia
Na skraju pustych dni
Cały świat się radował
Bronisław
Odszedł w niebyt
Pogrzeb mój
Gdy myślę o mej śmierci
Smutno mi
Pośród grobów
Krzyżową drogą
Kyrie eleison
Zielony orzech
I cóż z człowieka
Z okna na parking
Był Jacek
Na otwartej Księdze
Kwiaty
Gdy w samotnej ciszy
Z uśmiechem
Krzyczeć Bogu
Teraz
W ciemności
Absurd to jedynie
Do pobrania - PDF
Między Wielkim Bogiem A Zwyklą Firanką
Pomiędzy
W bezbronnym Dziecku
Bóg
Zawędrowałem dzisiaj
Jabłko z cynamonem
Bóg jest transcendentny
Na pustej ścianie
Na Ukrzyżowaniu Białym
Milczenie Boga [1]
Ja więc wprost napiszę
Jak można dostrzec Boga
W jednego wierzę Boga
Na sens życia
Moim niebem niech będzie
Łza spod błękitu nieba
Dobry jest
Z mroku
Mówią
Ten
Ludowi Księgi
We żłobie
Granica jest
Gdzie jest Bóg
Opisanie Świata
Iść Drogą
Odkroił mi Pan Bóg
Krzyczeć Bogu
W ciemności
Kroplą wody
Amen
Gra
Twoje Imię
Zachciało Ci się
Palcem zapala płomienie
Mówi głupi w sercu swoim
Do pobrania - PDF
Kiedy Się Modlicie
Pnie się liściem zielonym
Przeczytałem ostatnio
Nie potrzeba klęknąć
Prosta rzecz modlitwa
Bóg jest transcendentny
Przez nogi mi się Pan Bóg
Jest ujadanie psa
Stoję niepewny przed drzwiami
Milczenie Boga [2]
Trzeba być
Słowo
Przede mną On
Pomiędzy
Słuchałem dzisiaj muchy
Brakuje mi słów
W opłatku białym
W modlitwie
Krzyż czyniąc mój poranny
In nomine Patris
Niech
Każdego dnia
Krzyżem podzielona
Prosty kuchenny stół
Wina gron
Gdy mnie sen ogarnia
Ten pan
Paluszkiem swoim trzyletnim
Kapłani dwaj
Sypią się spod palców paciorki
Powoli wracam
Medytacji chwila
Zachwyt
Ta Hostia biała
Słów kilka
Rozsypały się dziś me modlitwy
Jak dym kadzideł
Daj zebrać
Zawieszony swobodnie
Krzyczeć Bogu
Teraz
Do pobrania - PDF
Gdy Wdycham Cię
Prolusio
Ust wilgotnych
Popatrz w moje oczy
Tak wtuleni
Daj mi posmakować
Palcem
Zanurzony w bezwstydnej woni Twoich włosów
Opowiedz mi
Niespodziewanie
Naga
Zroszone tęsknotą
Aktów Twoich pełno
Gdy wdycham Cię
Poświatę srebrną
Otwórz się
Kroplę
Pieszczotą
W oczy
Całować będę
Chcę
Palcami spaceruję
Długim pociągnięciem
Budziłem się
Dotknij mnie
Przyjdź do mnie
Całować Cię chcę
Bezwstydny w Tobie
Szampanem słodkim
Do pobrania - PDF
Sam Na Sam Z Gwiazdami
Dzisiaj nazbyt jest wcześnie
Kropla smutku rozstania
Mozaika słów
Milczenie
W mojej dłoni
Niemy
Cisza
Przelewały się chmury
Potykając się
List napisałem
Ze strzaskanym skrzydłem
Egzaltowana
Usta zasznurowałaś
Dlaczego
Zanim wyparuje
Zamach na mój święty spokój
Chciałbym zostać
Zapachem wiatru
Wam gwiazdy zielone
Dobrocią zbity
Z delfinarium
Wszystko zdrowe
Pod kamieniem
Tobie się kłania
Kiedy leżę
Kiedy się budzę
Cisza
Uciekłaś
Uciekłem
Posiałem parę oczu
Sto
Po omacku znalazłem Ciebie
Moje palce
Zgasła jedna gwiazda
Palą mnie
Był kamień z łatką na sercu
Wspomnień warkocze
W źrenicach Twych
Kiedyś
Do pobrania - PDF
Dwadzieścia Linijek Wyobraźni
Za tysiąc lat Twe siwe włosy
Usiadłem
Oddycha we mnie światło
Gdzieś głęboko drzemie we mnie
Gramatyka pióra oręża
Słowem jednym
Potrójnie zakonspirowany lampion
Słowo po słowie
Krok za krokiem za dniem dzień
Na pięciolinii dłoni
Wiatrakiem rozchmurzonych włosów
Gdy ponad miłość
Tęsknota
Na nieba nadziei skrawku wypisany
Wiersze które piszę krótkie są
Nieba skinienie
Taksówkarz krzyczy na taksówkarza
Pośród Pustyni - Miasto
Z szerokich przestrzeni twarzy pomarszczonych
Wiatr mnie zrodził jesienny
Do pobrania - PDF
Krótko
Cichy szept
Zbieram kamienie
Co krok
Krok w zapomnienie
Na stosie grubych ksiąg
Zachwyt
Zielony orzech
Kasztany na dłoni
Horyzont
Starość
Za oknem przemijanie
Dialog
Gdy czas
Ziarenko kawy
Ja
Kroplą wody
Absurd to jedynie
Poezja to
Milczenie
Dopowiedziana Miłość
Cisza
Nad ranem sen
Słowo
Wszystko zdrowe
Do pobrania - PDF
Spotkania
Zawędrowałem dzisiaj ot jakoś tak
Ciche puk-puk
Jak różę daję Ci kaktusa
Uśmiech mi posłałaś
Chciałbym mieć taki dom
Tata poszedł do nieba [2]
Rozchybotana świeca w mroku
Gdy wszedłem
Sformalizowane słowa
Ot paradoks taki
Ja kłamię
Plotka
Szczęść Boże
W Szarej Przystani
Rzeka pustych obietnic
Za tak niewiele
Za funt kłaków
Rozmarzonym wzrokiem
Jak lunatyk na krawędzi dachu
Schizofrenicznie
Proza życia długiego
Uśmiech
W kawałkach snów
Smutno mi
Przykrość
Tylko my
Źle
Źdźbłu trawy
Gdy głód
Marzenia
Spałem
Kasztany na dłoni
Dzisiaj nazbyt jest wcześnie
Na granicy poranka
Z uśmiechem
Mam Dom
Odkroił mi Pan Bóg
Wszyscy biegną
Dom
Diabeł ubrał słońce
Krzyczeć Bogu
Miłość
W mojej dłoni
Cichutko przychodzą
Czemuś taki głupi
Co szeleścisz i szumisz
Wyrastają
Zauroczyłem się
Za kropką
Do ławeczki gdzie samotność słów siada
Zachwiałem się
Pisać
Zapatrzony w okno świata
Czoło swoje chylę Pani
Dni nasze zimne są
Ile jest w Tobie ze mnie
Podróży obrazy
Spacerując wczoraj
Przez palce
Gdy ślepnę Tobą
Wiosna
Mówią mi
Moje oczy
Młoda
W niegościnnym mieście
Odbijasz się blaskiem w moich oczach
Spalony od wyciągania dłoni
Z szerokich przestrzeni twarzy pomarszczonych
Do pobrania - PDF
U Stóp Księżyca Mlecznonaga
Prolusio
Deszczem ciepłym spacerowowiosennym
Rozkołysana na zielono kasztanowa
I ponownie tak pięknie pod pocałunkami
Jeszcze nieco leniwie
W deszczowe włosy Twe wtulony
Dotykam Cię drżącym słowem
Z bezgranicznych obszarów mgławic
W dłoni mojej cieniu pierś odpoczywa
Zasmużona słów zamgleniem myśli
Moment nie trwało
Na bezchwil rozległych łąkach
Rozśpiewany echem roztańczony szeptem
W zamgleniu źrenic łąk i lasów
Dłońmi szczęśliwymi otuliłem
Do pobrania - PDF
Czterowersy
Bosymi stopami
Morze
Kiedy umrze
Spadły jabłka życia z drzewa
Poezja
Pozwalam
Nieuwagi chwila
Kropka
Smutkiem pisząc
Akwarelami słów i pastelami wrażeń
Na pustej stronie słowa dwa
Wyobraźnia
Nie przejem widoków i wrażeń
Mistyka metafizyka
Wdzieram się łagodnie
Inaczej
Podłość uczynię
Schowałem się
Fascynacje nieba
Bo gdzie się schowam
Stokrotnie dzięki
Czytać czy pisać
Zza mrocznej zasłony
Na słowach
Żegnaj
Nie dał mi Pan Bóg skrzydeł
Z zawiłych strof
Adoracja
Pomiędzy literami
Dwa pieniążki
Obym się pomylił
Pochwalona bądź śmierci
Skazany zostałem
Słowem
Księga ta jedyna
Zakotwiczony
Na dowidzenia
Stało się i już nie ma
Rozkasłała się
W zasadzie słów niewiele
Z ziarna dziękczynienia
Umieram
Gdzieś w strefie
Gdy umrę na kolanach
Ukrył się
Kwiaty dłonią odbite na plaży
Owdowiałe morze
W przerwanym
Słów wyzwolonych
Anioł
Usta na których jak swatka
Świat w garści trzymany
Świat czarnobiały
Wymyślony
W Bogu zamieszkałem
Za kominem
Gazeta
Słowem
Poezja
Im więcej piszę
Miłość
Snu całun gorzki
Wzburzenie pozbawia mnie myśli
Okaleczamy
Gdy niewypowiedzianie Dobry
Co rodzi się w mej głowie
Pełniej nie da się opisać świata
Kolorem miłości
Szukam ciągle szukam
Na samotności
Wszystko zdrowe i mocne
Cisza i myśl
Dopowiedziana miłość
Poezja to
Absurd to jedynie
Do pobrania - PDF
Podksiężycowe Siebie Odkrywanie
Prolusio
Odważnie opleciona na zielono
Przez niewinnie rozchyloną szczelinę
Tchnieniem niespokojnym wyglądany
Delikatnie całowany wyobraźni
Gdy erotycznych pragnień nieba
W otwarte mnie biorąc ramiona
Tchnienia dreszczem kropel
Świtaniem wczesnoporannym
Rozpisana na wiatru rozpłakaniu
Serdecznie na tarczy słońca
W doskonałej ciszy krzyku upojenia
Poświatą w pełni księżycową
Bezwstydnie lecz z gracją zawinę się
W pankosmiczny wymiar
Obudziłaś mnie oddechem szybkim
Nadrealnie namacalnie
Z dłoni Twej zachłannie jadłem
Uwodziłaś mnie dyskretnie
Wydmuchuję delikatnie
Uchylając bram rozkoszy
Szeptem cichym śródnocnym
Nawilgły wspomnień nocą
Bynajmniej nie niewinnym całowaniem
Milcząco ukryty
Cierpliwymi dłońmi ukołysałem
Twarzą urokiem codzienną w twarz
Niewymownie językiem pielęgnowałem
Zakłopotany nieco i zaskoczony
W twardej gotowości staję u bram
Złośliwość rzeczy martwych
Subtelnie budzę Cię łaskotaniem słonecznym
Zmysłowość Twoja łakoma
Nieustępliwie męskość mą
Starej Wenus melancholię
Na plecach położoną rozkoszą
W czekoladowej kąpieli
Do pobrania - PDF
Wybrane Owoce Samotności vol. I
Z okna mego domu
Na zakończenie dnia
Po kostkach bruku szlifowanych wiekiem
Tuż po zmroku
Być może
Największa wśród nas tajemnica
Noc moja
Czerń i Biel
Tak bardzo pewny jestem że
Srebrna mała broszka
Z daleka gnałem
Stoję niepewny przed drzwiami
Rozhybotana świeca w mroku
Drzwi zamknąłem za sobą
Są w moim życiu ludzie
Krzyczałem
Z pióra
Egoizm jest konsumpcyjny
Sformalizowane słowa
Na szczycie stoję
Bezsenność wspomnieniowa
Łatwo jest dawać rady temu
Samotność jest jak bliźni
Oczekiwanie na brzegu
Łatwo by mi było
Czas sobie płynie
Nigdy nie będzie już tak samo
Człowiek wpisany jest w widnokrąg
Dom to fundamenty
Tajemnica rozmowy
Będzie dobrze
Dotyk
Co się z nami stało
Łatwo jest dawać rady
Codziennie rano zaglądam do skrzynki na listy
Mgłą niepamięci
Uśmiechem zabłądziłem
Odjechał już pociąg ostatni
Śmierć
Kap
Jeśli pozwolisz
Mam dość
Zgiełk
Ha
W moim
Cisza
Tysiąc kroków samotności
Samotność
Brakuje mi słów
Odchodzę lasem brunatno-zielonym
Bo w moim świecie snów
Wróciłem właśnie z dalekiej podróży
Zakotłowało się w mej głowie
Wśród fioletowych ostów mgła
A moja samotność
Geografia serca
Marzenia mieszkających w podróży
Przemijanie
Nagle
Jak Syzyf
I to co ukryte
W jednym żyją mieście
Zasiedziałem się wśród żab
Na stosie grubych ksiąg
Samotność mi nie straszna
Miliony miłości zranionych
Wkoło bla bla bla
Ja też cenię sobie wolność
Na zielonej łące
Historia trwa
Nawet się nie zaczęło
Kiedy słów rzucanych jedno za drugim
Do pobrania - PDF
Wybrane Owoce Samotności vol. II
Usiadłem
Kupuję Niebo w ciemno
Miara
Każde słowo
W pustych korytarzach
Zatrułem się
Podlewamy beznadziejnie
W ciemnym zaułku
Czekam na Ciebie w deszczu
Na parkowej ławce sypia liść
Otworzyłaś drzwi
Pytasz
Czasami
Powiedz mi
Co znaczy
Z bytu filozofi
Tęsknota na strunie gra przemijania
Śmierci
Nie upuszczę róży
Krok za krokiem za dniem dzień
Karty tej księgi pełne są umierania
Gdy opadają wody powodzi
Oddechem uroniłem myśl
Rozbieganymi dłońmi
Na pięciolinii dłoni
W znużonym krajobrazie
Tęsknota
Gdzie byłaś
Zapatrzył się
Gdy mówiłem przyjdź
Nie ma
Gdy ponad miłość
Nieba skinienie
Zagubiony na bezdrożach dróg
Zagrabiłaś myśli me zielone
Rodzi Cię deszcz
Dwie strony
Dwa pieniążki
Nie dał mi Pan Bóg skrzydeł
Aby hojnym być
Moje ręce potrzebują dotyku
Humanizm
Gwiazd
Od słów wielkich
Śmierć
Przeprowadziliśmy na Śląsk
W krótkich słowach
W przedświcie
Gwóźdź zamknięty w dłoni
Z zamyślenia
Z parasolką w dłoni
Na czterolistnej koniczynie
Moje oczy
Skrzydeł puch wolności
Świata smak
Tęsknota
Nieba
Z filiżanką herbaty
Przestrzeń
Dno gramatyczne
Zepchnąłem z powiek
Każdy mnie lub więcej samotny
Milczy do mnie cisza
Uśmiecham się do kamienia
Spienił się czas
Dlaczego deszcz
Od serca do gwiazd
Od słońca w dół
Skamielin zegar tyka
Za krawędzią bezmyślenia
Zamiast mogłem być
Rozalka
Do pobrania - PDF
De Ars Poetica Tractatum Proprium vol. I
Skrzyp-skrzyp po papierze
Poezja to nie tylko wiersze
Ucho nie jest potrzebne
Malowaniem słowem
Być może poruszam banały
Z pióra
Słowo
Prawda przemilczana
Poezja moja
W zwierciadle krzywym
Poezja to swatanie
Poeta wypalony
Poeta - prawda - nie mówi
Poeci nie dziełem są przypadku
Słowa wierszy
Choć nie jak Mickiewicz
Być poetą
Spisane zielonym atramentem
Języku mój nieznośny
Łapię myśli
Nie opiszę wszystkich
Czasami się zatrzymam
Wszystkiego nie można namalować
Kocham Słowa
Nie
Poezja to
Cisza
Skrzyp
Czerwony
Słowo
Niedobite czcionki
Palcem zapala płomienie gwiazd
Atramentem
Się stają
Nigdy nie rozumiałem poezji
Słów niewiele wystarcza
Czasami duszę się
Poezja to ja
Pisać
Czytam
Do pobrania - PDF
De Ars Poetica Tractatum Proprium vol. II
Zakratowane słowa
Pełniej nie da się opisać świata
Co rodzi się w mej głowie
Gdy Niewypowiedzianie Dobry
Za wierszem wiersz czytam
Poezja moja pisana
Cóż prawdziwszego
Przez palce
Róże
Stuk-puk
Z koszmarnego snu bezludzia
Pozwalam sobie
Dno gramatyczne
Gdy ślepnę Tobą
Im więcej piszę
Tęsknię za chlebem pełnym słońca
Wiersze
Za parkanem słów szczerbatych
Poezja
Słowem
W Bogu zamieszkałem
Piszę
Znaki rysuję
Milczeniem komponuję świat
Krokiem zmierzyłem przestrzeń Słowa
Mówią mi
Słowo mnie stwarza
Zachwyca mnie lekkość
W niegościnnym mieście
Świadectwa szukam
Pełna słów prostych
Zanurzyłem się w zapach słów
Ukrył się
Wystaw przeciw mnie słowo
Wiersz
Z rozpalonego ołówka
Pod słowem położony
Pośród pustyni – Miasto
Zatrzymać się trzeba
Przegadałem wiersz
Do pobrania - PDF
De Ars Poetica Tractatum Proprium vol. III
Czytanie poezji
Czuję że muszę pisać
Stało się
Siedzę
Codzienność chwytam
Słowem
Skazany zostałem (A)
Skazany zostałem (B)
Z zawiłych strof
Wiersze które piszę krótkie są
Po ostatniej wojnie
Pomiędzy literami
Zagubiliśmy gdzieś poezję
Zasłuchany
I od nowa zaczynam
Poezję
W moich dłoniach
Wiem że nie porwę milionów
Czytać
W zapachu słów
Palcem po słów grzbiecie
Tęsknoty pisany pochyłym alef-betem
Poezji jest sprawą
Poezja
Długich wierszy nie lubię
Poezja
Wydam
Pozwalam
Gonię marzenia
Akwarelami słów
Poezja jest tuż-tuż
Na ospałą Wenę
Słucham
Chodziłem ze słowami tygodniami
Nie
Słowo
Do pobrania - PDF
Pamiętnik Grafomana
Gdzieś
Jak wichrem szaleńczym
Po kostkach bruku szlifowanych wiekiem
Za horyzontem świata w pustce bez dna
Stoi świątek przy drodze
Yisgadal v’yiskadash
Marketing giełda komercja sklep
Chleb krojony grubo
Siedem minut
Zatrzymać się i kwiat zobaczyć
Na wizytówce było wszystko
Właśnie teraz
Bo
Oddać Życie
I tam jesteśmy razem gdzie
W dniu w którym kończył się mój świat
Widziałem dzisiaj szkołę
Twardy chropawy granit
Nie pragnę
Mały kwiatek dla Ciebie
W przestrzeń
Panta rei…
Stęskniłem się
Mogłeś jej powiedzieć
Zamknąłem czas w imbryku
Kwietnik – cóż za trudne słowo
Kwoka - Jej rzuciłem
Jest jutro nowy świt i słońce za chmurami
Tik -tak
Przepiękną chusteczkę
Tożsame
Krótka historia pewnego śmietnika
Mój koniec świata ma być jasny
Dziękuję
Baśnie bajki bajeczki
Egzamin
Niechcący się wydrapałem
Co miesiąc
Na ospałą Wenę
Pomysł na obiad
Dzisiejszy dzień
Mój kamienny dom
Błysk
Może czas to sprawa koloru
Więc za co dziś pijemy
Kap
Czyje to łzy
Wina szkoda na smutki
Zda się
Iskra z popielnika
Ostatni mój żywy smok
Wiatrem zawiało
Jeden grosz
Ja wiatr
Na zielonej łące
W niebiesko-żółtych oczach
Źdźbłu trawy
Zamilczeliśmy się w sobie
Do pobrania - PDF
Snuję Sobie vol. I
Z przymkniętymi do pół źrenic drzwiami
Kiedy wrócę nieskażony do domu
Gdziekolwiek bądź i dokądkolwiek
Zagarnąć i zamknąć w słowie
Deszczem złotych kropel
Złote jabłko pogryzałem
Do chwili krótkiej
Ocieniona zachwytem
Metamorfozy żarem słów
Kosmyk pamięci
Na paluszkach rosnę
Głodem rozpraszam słowa
Ziewaniem daję znać
Spacerując wymownie od okna
Zagwieżdżona na nieba pokłonie
Zostałem namaszczony
Żeglugi chmur białych aniołów
Zamarłem w dźwięku
Zemsta korowodów
Plotka liściem urwanym
Cisza koloru malin
Kiedy absolutyzm serca
Łakomie kąsam życie
Litery stawiam symetrycznie
Smutek rozpanoszony
Ziarno rozsypałem
Pozornie tylko kocham
Wstecz o trzy kroki
Posadziłem w milczeniu
Nadprzyrodzona cielesność
Kamień milowy
Oślepłem na dźwięk słowa
Siostra niechciana
Zerknąłem tylko raz
Dorosłości opowiedziałem
W kolumnach pochylonych
Świtem gdybania
W strwożonej niepamięci
Zechce cicho i bez wyrazu
Dorosłości opowiedziałe
Do pobrania - PDF
Snuję Sobie vol. II
Czy na życie
W kolumnach pochylonych
Świtem gdybania
U źródła krzeszę ogień
W strwożonej niepamięci
Zabalowałbym
W bliźniaczym smutku
Dzisiaj u skłonu myśli
Zechce cicho
Mokrymi powiekami
Skamieniało stosownie
Przespacerowany romans
Zabliźniły się rany
Zapisałem sobie raz
Krągłooka niewiasto
Spisałeś abecadło
Punkt ciężkości
Liściem rozszumiał się
Delikatną nieświadomością
Na drobnych paluszkach
Skołtuniona czarna
Pod deszcz
Postarzałą zbyt wcześnie
Zamaskowany jeszcze
Zwykła czerwona
Choć tego nie chcesz
Serdecznie skrwawiona
W pończochach zielonych
Beztrosko tak odważnie
Co tylko dla siebie
Z wyraźnym wahaniem
Makabreska niewinności
Z ponurej oparem mgły
Kalendarzem
Nie rejestrując chwil
Uniesioną odrodzoną
Poezjo śpiewnie malowana
Dlaczego tu
Zanurzam się
Cichy flirt słowa
Do pobrania - PDF
Z Rozsypanych Ziaren
Z przymkniętymi
Kiedy wrócę
Gdziekolwiek bądź
Zagarnąć i zamknąć
Deszczem złotych kropel
Przegadane słowem
Złote jabłko
Do chwili krótkiej
Pnączami
Serdecznie
Niedościgniony
Z szumem odchodziłaś
Bez słowa
Na paluszkach
Zamglonych kwiatów
Przeplatam myśli
Głodem rozpraszam
Ziewaniem daję znać
Zwrócona ku mnie
Spacerując
Za wskazówką
Zostałem namaszczony
Żeglugi chmur białych aniołów
Zamarłem w dźwięku
Obsesją staję się
Litery stawiam symetrycznie
Ziarno rozsypałem
Wstecz o trzy kroki
Dzielę kroki
Kamień milowy
Oślepłem na dźwięk
Siostra niechciana
Zerknąłem tylko raz
Czy na życie starczyło
W kolumnach pochylonych
W strwożonej niepamięci
W bliźniaczym smutku
Zechce cicho
Mokrymi powiekami
Skamieniało stosownie
Do pobrania - PDF
Synopsis
Prolusio
Położyłem Cię
Nagość Twoja
Napisałem siebie
Zbyt dosłowny jestem
To wszystko jest szalone
Dłońmi szeptem
Słonecznoskrzydła
Krokoistna
Ocieniona zachwytem
Zagadniona pytaniem
Metamorfozy żarem
Kosmyk pamięci
Głodnych całowaniem
Zaklinam Cię
Ziewaniem daję znać
Zwrócona ku mnie
Kwiatem jesteś
Zakładam
Plotka liściem urwanym
Drzazga wbita do bólu
Przelewam
W pokoju zostawiłem
Kwiatów zerwanych
Między wczoraj i dziś
Pogrążona
Wczoraj odeszło
Zagwieżdżona
Pachnący mrokiem
Szukam Cię
Na zewnątrz
Do horyzontu
Koronkowo
Zemsta
Do północy
Krótko biegnąc
Karmiony
Wibruje
Synoptycznie
Cisza koloru
Zamalowałem
Ze skosmaconych traw
Pozornym brakiem
Roznegliżowanych
Kolorów Twoich
Kiedy absolutyzm
Smutek
Pozornie tylko
Najprawdziwszym
Wstecz
Umiar
Posadziłem
Nadprzyrodzona
Skarb ukryłem
Siostra niechciana
Wieczór
Dorosłości opowiedziałem
Świtem
U źródła
Zabalowałbym
Dzisiaj
Przespacerowany
Zabliźniły się
Zapisałem sobie
Łakomie kąsam
Do pobrania - PDF
Czterowersy - Recydywa
W pary kojarzę słowa obce
Milczenie które nie ma co powiedzieć
W czasoprzestrzeni życia
Bezbronnie pełnych
Prawda
Świat na psy schodzi wcale nie powoli
Zanim snem mnie zmorzysz
Wierzę w Ciebie
Kosmos i Chaos
Poezja Nieba z Ziemią
Wschód słońca
Bóg zamilkł po kropce Syna
Opuszczam
Słowa ciężar ważę
Łzą atramentu
Kobiecość
Z kotem pod ręką
Pieczęcią kładzie na życiu umieranie
Włos
Haiku na pięć
Niech Słowo
Trzykropek
Jak drzewa ludzie
Ślepotą dotknięty
Ożywia
Słowo do słowa
Co drugie słowo
Biedny
Bóg
Płomień świecy
I bezdomny
Chcę Cię Poezjo ująć
Otrzymaliśmy coś z głębi
Gdy z samotności szumu
Ściąłem i położyłem kwiat
Nie chcę pamiętać niczego
Przechodzę meta-forum
Aniołem malowane wrota
Skrajem łąki myśli
Pożegnałbym samotność
Zbyt dosłowny
Na głębokość Słowa
Jak można banalnie
Osowiały niewiedzą
Postawiłem kilka linii znaków czarnym tuszem
Słońce skryłem w cieniu
Wysuszyłem usta Twe westchnieniem
Zegarowym mieczem
Słowa wyrywają się by usiąść na piasku
Bursztynowym smutkiem
Gdy pierwszy zmęczony
Wiosną położyć Cię chcę
Za egoizmem schować się
Szukam cząstki siebie w Tobie
Przestałem się już bać śmierci
Ciało i Krew
Otoczony
Skazany na porażkę
Próbuję wyrwać się z dosłowności
Schwytana nagle fotografią
Świat
Oczarowane niebo w świat
Z pustego
Serdecznym Asem
Miłość - Paniedziejku
Dla Miłości
Zrumienionym chlebem siałem
Ω Q V Plus
Wiersza moment
Po drodze
Jeśli upadać
Zapominać
Czym jest Poezja
Miłość to
Już dawno nie milczałem
Snując
Z trzech wymiarów niewiedzy
Banalne
Zemsta za słowotok
Po mrocznym podwórcu
Snuję sobie
Wymierzyłem dokładnie drogę
Przyjdę do Ciebie
Przejazdem
Skrawki przelotne niebem
Ruiny starodawnych słów
Nie bawi mnie
Do pobrania - PDF
Z Okruchów Zamilczenia
Z Herbertem
Zakładki ciosem
Poezjo
Czytamy siebie w oczach
Nad Pieśniami Pieśń
Chcę Cię brać jak się bierze Jesień
Kobieto
Nauczyłem się posługiwać magiczną mową
Zawsze byliśmy trochę inni
Pani urocza
Dla egoistów
Zwiewna
W muszli tęsknotę
Świece
Od stolarza przez piekarza
Jedynie Bóg i deszcz
Zda się zagubiona
Spadłem z liścia
W milczeniu
A jeśli
Wracać
Gramatyka myśli
Marzenia
Mamy wybór
Ciii
Zaszeptał cicho
Moje pytania grzęzną
Wirują myśli zmian kalejdoskopem
Pytam niemy
Już dawno nie ofiarowałem Ci szeptu
Nie wiem
O czym pisać nie wiem
Szczupła kobieta – Nie Ty
Uważam że
Zapisałem Noc
Mógłbym
Boli każde niewypowiedziane słowo
Tęsknota jak pająk
Z garderoby słów
W katalogu imion
Osowiały niewiedzą
W granicach Nieskończoności
Ruach
Obrazy ukołysać chcę
Czy śmierć czuje bezbronność
Słyszałem
Czasami w modlitwie mojej
Gdzieś głęboko we mnie
Przechadzamy się
Miesza się w nas dla nas
Do pobrania - PDF
Modlitwy Jak Centymetry
Zapachem mojej wyobraźni
Traw szelestem
Niespokojny burzliwym odmętem
Śmierć przemija czasem
Sennie rozpiętych skrzydeł
Ze skarbu w skarb
W szalonym pędzie
Ze względu na środek ciężkości
Zawiści nieposkromionej
Zamajaczyłem się we śnie
Zdematerializował się
Moje wołanie
Pszenicznie dobra
Bezsensownie
Okupując zwątpienie
Kamieniem o kamień
Z linijką przy ustach
Skorumpowany nieskończonością
Zakleszczony spojrzeniem
Dlaczego odkrywam
Różaniec skręcam cierpliwie
Dozwalam przyjść
Zielony ze szczęścia
Spoufalam się z majestatem
Gramatyczność posłuszeństwa
Złożony z kroków pamięci
Zagarniam półśrodki
Zastąpiony niezwykłością
Ze względu na monotonność
Homeryczność półsnów
Luksusowy bagaż
Kwintesencją dobroci
Zagubiony w stałości
Melancholia kwiatów
Zamarkowałem powrót
Połączeń chaos
Leczę udrękę
Brawurowa mądrość
Strwożonych bezczelnością myśli
Metodologia błogosławieństwa
Ubogi
Zmieniam barwy
Kradnę pomysły życiu
Do pobrania - PDF
Patchwork
Przydrożne macierzyństwo
Palcem skostniałym
Zawirował kartkami słów
Zamknięty w ciszy
Najtrudniejsze zacząć
Hermeneutyka zdarzeń
Zerwanej szarością świtu
Odparowanej łzy
Alfabetu ciąg skończony
Ze smakiem bzu
Boso przegoniłem
Liściem spłowiałym
Zakatarzony groszem
Albowiem stąd dotąd
Broniąc do upadłego
Dostatni ekran
Błazenadę odstawiam
Spowity smutkiem
Efemeryczność skojarzeń
Fragmentaryczność niespełniona
Skłonności liścia
Śmierć okulawiła
Zrozumiałem upór drzew
Gdybym nie upadł
Donacje wrażeń
Czas zliczam
Zaspokojony snem
Gruntownie przeświadczony
Marginalizując serdeczność
Umieram grzesząc
Odpoczynek gwarantowany
Mnemotechniczny zabieg
Beletrystyka myśli
Nie igra się zuchwale
O liść choćby jeden
Mrużąc oczy
Naparstkami
Zawirowani wędrówką
Okolice gniewu
Dialogiem bezpańskim
Wspomnienie wielokolorowe
Cierpko-agrestowe oczy
Słowa które niewypowiedziane
Skrzypce nie napojone dźwiękiem
Ust niespokojnych
Pajęczyną powiązań
Cierpliwość buków
Kwiatem przebiegam
Drugim rozdziałem
Rozchybotana świeca
Noc krótkim słowem
Spójrz najpierw
Półprofilem zgrabnej niewierności
Zszywam cierpliwych
Do pobrania - PDF
Na Poboczu Niewinności
Prolusio
Piersi Twe obrażone
Sprośności dialog
Zmanierowany pomysłem
Z zaświatów tajemnic
Cierpliwość ustaliłem
Zepchnięty na pobocze
Schnę niewinnością
Koronkowa barwność
Zemsta serdeczności
Rewolucja uśmiechu
Medytacje mądrości
Zielonooka wśród błękitu
Zatruta drogocenną myślą
Odchylona ku powierzchni
Lekko oddychając
Cichym szeptem
Zapatrzona
Metaliczny nazbyt posmak
Żeglując odważnie
Małym palcem troski
Gnieżdżąc się w przesmyku
Kwileniem rzeczywistym
Daj sobie tytuł
Niepiśmiennym marzeniom
W zapachu słów
Do pobrania - PDF
Czterowersy - Kontynuacje
Mam dwoje oczu
Na skrzyżowaniu świata
Zatrułem się jednym słowem
Pisałem że poezja jest
Zajmowałem się świata umieraniem
Na pograniczu zeschłej troski
Oddzielić się chcę
Słowo darem jest darmo danym
Drugim rozdziałem
Alfa i Omega
Stąd – Dotąd
Jestem przywiązany
Przestrzeń i Czas
Nie lubi Bóg gdy człowiek
Kawałkiem sznurka z węzłami
Tempus fugit
Bóg – El Shadach – Najwyższy
Rozpostarł Bóg ramiona
Tyle razy wzywany
I stało się
Słowo
Kropla wypełniona
Opanowany manią śmierci
Zakrztusiłem się Słowem
Ku w Trójcy Jedynemu
Naucz mnie tęsknić bardziej
Bóg zawsze Nowy
Zaklinam kamień w słowo
Milczeniem czas upływa
Kwiat żółty z liściem zielonym
Tylko Ty i nikt więcej
Kamień rozorać mi się zdało
El Shadach - Najwyższy
Palcami na czarnym chadza
Dłoń pragnie dłoni
Z dbałością o szczegóły
Krok w krok
Ikony pisać chcę
Bóg Dramaturgiem
Do pobrania - PDF
Haiku Beskidzko-Franciszkańskie
Haiku Beskidzko-Franciszkańskie
Haiku Atmosferyczne
Haiku Wczesnoporanne
Haiku Metafizyczne
Haiku Demaskatorskie
Haiku Quasi-Sakramentalne
Haiku Kompozycyjne
Haiku Sentymentalne
Haiku Przyjacielskie
Haiku Franciszkańskie
Haiku Pogranicza Snu i Jawy
Haiku Familijne
Haiku Etymologiczne
Haiku Mariologiczne
Haiku Mniejszobraterskie
Haiku Grawitacyjne
Haiku Podróżujące
Haiku Nieelokwentne
Haiku Zegarmistrzowskie
Haiku Wędrujące
Haiku Taoistyczne
Haiku Relaksacyjne
Haiku Strukturalne
Haiku Poetyckie
Haiku Spontaniczne
Haiku Kosmologiczne
Haiku Beztroskie
Haiku Idylliczne
Haiku Ekologiczne
Haiku Medytacyjne
Haiku Oczarowane
Haiku Kontemplacyjne
Haiku Pierwotne
Haiku Burzowe
Haiku Paschalne
Haiku Interaktywne
Haiku Opiekuńcze
Haiku Mistyczne
Haiku Kantowskie
Haiku Astronomiczne
Haiku Radykalnej Negacji
Haiku Egzystencjalne
Haiku Intymne
Haiku Męskie
Haiku Kobiece
Haiku Przewrotne
Haiku Pytające
Haiku Teologiczne
Haiku Kominkowe
Haiku Schyłkowe
Haiku Pszczelarskie
Haiku Kopernikańskie
Haiku Bezlitosne
Haiku Zmysłowe
Haiku Śródziemnomorskie
Haiku Pontyfikalne
Haiku Prorodzinne
Haiku Dwuznaczne
Haiku spod Monte Cassino
Haiku Konsekwentne
Haiku Rodzicielskie
Haiku Negocjacyjne
Haiku Homeostatyczne
Haiku Retrospekcyjne
Haiku Kreacjonistyczne
Haiku Entuzjastyczne
Haiku Pedagogiczne
Haiku Agresywne
Haiku Progresywne
Haiku Gramatyczne
Do pobrania - PDF
Cztery Pory Roku - Haiku
Haiku Czterech Pór Roku
Haiku Wiosny
Haiku Wiosennego Świtu
Haiku Wiosennego Południa
Haiku Wiosennego Zmierzchu
Haiku Wiosennej Nocy
Haiku Lata
Haiku Letniego Świtu
Haiku Letniego Południa
Haiku Letniego Zmierzchu
Haiku Letniej Nocy
Haiku Jesieni
Haiku Jesiennego Świtu
Haiku Jesiennego Południa
Haiku Jesiennego Zmierzchu
Haiku Jesiennej Nocy
Haiku Zimowe
Haiku Zimowego Świtu
Haiku Zimowego Południa
Haiku Zimowego Zmierzchu
Haiku Zimowej Nocy
Haiku Czterech Subiektywnych Pór Roku
Do pobrania - PDF
Moje Ulubione 1990-2008
Gdzieś
Pomiędzy
Pół księżyca
Mówisz że
Marketing giełda komercja sklep
Mogłeś jej powiedzieć
Tata poszedł do nieba
Tożsame
Krótka historia pewnego śmietnika
Plotka
Każdego dnia
Więc za co dziś pijemy
Smutno mi
Jak lunatyk na krawędzi dachu
Ostatni mój żywy smok
Jestem chłopcem
Jeden grosz
Miłość
W niebiesko-żółtych oczach
Źdźbłu trawy
Na moim stole rozłożyła się książka
Marzenia
Spałem
Za oknem
Wszędobylskimi stopami
Noc
Na granicy poranka
Drży błękitem niezapominajek
Z blizną na twarzy
Chodziłem ze słowami tygodniami
Atardho bahra sinha sen
Skrzyp
Co szeleścisz i szumisz
Zamiast mogłem być
Do ławeczki gdzie samotność słów siada
Do pobrania - PDF
Motyl Na Parapecie Wspomnień
Zatruta drogocenną myślą
Rewolucja uśmiechu
Odchylona ku powierzchni
Lekko oddychając
Dramatycznie
Zarastałem słodką niewinnością
Zagarniałem jak szuflą
Pocieszeniem odpowiednim
Przymusić siłą
Niskopienny ołtarz słów
Kiedyś i gdzieś
Kim dla Ciebie jestem
Opowiadaniem przydługim nieco
Na okrętkę
Rozbudowany
Niezapominajek zemsta
Zostawię coś po sobie
Atramentu silny zapach
Z łatwością
Niespokojny
Węglem czarnym tajemnicy
Zawirował kartkami słów
Patologicznie speszony
Gwałtownie i niespodziewanie
Do rozwinięcia
Metamorfozy spotkań
Myśli zaborczych
Z kamienia zerwałem okowy
Niedoważony w ciszy
Nie chciało mi się
W porannym reflektorze wspomnień
Jaskółka
Niewidoczna poezja
Kwiatu czerwienią
Niemo i pełnym głosem
W załamaniach twarzy
Ciężko osiadły
Oniemiała wartość
Patrząc na całokształt
Bajką jestem
Skrywaną chciwie zazdrość
A nieskalana miłość
Na horyzoncie
Jak nie złapiesz iskry
Do pobrania - PDF
Zachłanność Wzruszeń
Cichym szeptem zegara
Metaliczny nazbyt posmak
Żeglując odważnie
Małym palcem troski serdecznej
Gnieżdżąc się w przesmyku
Kwileniem rzeczywistym
Daj sobie tytuł
Marzeniom nie do opisania
W zapachu słów
Zapatrzona w jaskrawość
Niepiśmienny na snu krawędzi
Kaskadami uczuć i emocji
Skompromitowany wyrysowaną linią życia
Po cichu szukając na kolanach
W porządku przedświtu
Paluszkiem palec opisany
Samotność skowytem
Z biegiem strumienia
Poróżniony skałą i wodą
Zaśmiecam na okrągło
W jednym miejscu czytam
Zadomowiony w księdze wspomnień
Powoli zapadam się
Wsłuchany w ciszę
Co zrobisz gdy spotkasz
W półmroku myśli wołających
Kolorów chciałbym nakraść
Na alfabetu końcu
Gdybyś zapytał czego pragnę
Codziennie oddechem wymieniam życie
Namacalnie nie wirtualnie
Niezabudek nostalgii szelestem
Do pobrania - PDF
Moje Ulubione 2008-2012
Zachwiałem się
Dlaczego deszcz
Pisać
Zapatrzony w okno świata
Kolorem miłości
Czoło swoje chylę Pani
Bo jesteś
Za kominem
Pełniej nie da sie opisac świata
Za wierszem wiersz czytam
Poezja moja pisana
Wiosna
Gazeta
Milczeniem komponuję świat
Mówią mi
Wiatr mnie zrodził jesienny
Świat w garści trzymany
Zachwyca mnie lekkość
Na odległość słów wykrzyczanych
Spalony od wyciągania dłoni
W przedświcie
Siedzę
Taksówkarz krzyczy na taksówkarza
I od nowa zaczynam
Karty tej księgi pełne są umierania
Krok za krokiem za dniem dzień
Pytasz
Gonię marzenia
Panie Bryll
Kupuję Niebo w ciemno
Wiersz
Zamalowałem kromką chleba
Jestem pytaniem
I nie wiadomo kiedy
Kolejny raz biorę Cię w dłonie
Cóż
Z Herbertem
Gdyby śmierć kochała szeptem
Jedyną rzecz
Gdzieś głęboko we mnie
Obrazy ukołysać chcę
Tęsknota jak pająk
Ściąłem i połozyłem kwiat
Zachwyciły mnie te ilustracje
Do pobrania - PDF
Pytania & Odpowiedzi - Haiku
Kosmologia
Tkanie Ciszy
Ody Krotochwilne - Projekt
Prolusio
Do Fotela
Do Łóżka
Do Budzika
Do Włosów
Do Łyżki Stołowej
Do Młynka do Kawy
Ruach Ha Kodesh - Projekt
Prolusio
Ruach
Yisgadal v’yiskadash
Księga Przypowieści - Projekt
Prolusio
O Perle
O Ziarnach
O Skarbie
O Drachmie
O Siewcy
Separator 5
BIBLIOTHECA PROSAICA
TEKSTY WŁASNE
1995-09-25 Przygotowanie niedzielnej Liturgii w parafii
1997-06-16 Ekologia Świętego Franciszka z Asyżu
1998-12-08 Betlejka cz. I
1998-12-15 Betlejka cz. II
1999-09-08 Chrześcijańskie podstawy ekologii
2000-01-15 Godność osoby ludzkiej
2000-05-30 Istotne wskazania dot formacji w Zakonach
2000-06-07 Podstawy duchowości św. Franciszka
2000-06-08 Merton Swiadek Wiary
2004-06-14 Co ma Pan Bóg do ekologii
2013-04-06 Tematyka franciszkańskich rekolekcji zakonnych
TŁUMACZENIA
Ugolino Vagnuzzi OFM - Pozdrowienie Pokój i Dobro
Andrea Gemma FDP - Higiena Modlitwy
Jan Paweł II - Powróćmy do Franciszka
Separator 6
TAJEMNICE PROSTACZKA
Tajemnice Prostaczka Vol. 1
Prostaczek 000 - Historia Prostaczka
Prostaczek 001
Prostaczek 002
Prostaczek 003
Prostaczek 004
Prostaczek 005
Prostaczek 006
Prostaczek 007
Prostaczek 008
Prostaczek 009
Prostaczek 010
Prostaczek 011
Prostaczek 012
Prostaczek 013
Prostaczek 014
Prostaczek 015
Prostaczek 016
Prostaczek 017
Prostaczek 018
Prostaczek 019
Prostaczek 020
Prostaczek 021
Prostaczek 022
Prostaczek 023
Prostaczek 024
Prostaczek 025
Prostaczek 026
Prostaczek 027
Prostaczek 028
Prostaczek 029
Prostaczek 030
Prostaczek 031
Prostaczek 032
Prostaczek 033
Prostaczek 034
Prostaczek 035
Prostaczek 036
Prostaczek 037
Prostaczek 038
Prostaczek 039
Prostaczek 040
Prostaczek 041
Prostaczek 042
Prostaczek 043
Prostaczek 044
Prostaczek 045
Prostaczek 046
Prostaczek 047
Prostaczek 048
Prostaczek 049
Prostaczek 050
Prostaczek 051
Prostaczek 052
Prostaczek 053
Prostaczek 054
Prostaczek 055
Prostaczek 056
Prostaczek 057
Prostaczek 058
Prostaczek 059
Prostaczek 060
Prostaczek 061
Prostaczek 062
Prostaczek 063
Prostaczek 064
Prostaczek 065
Prostaczek 066
Prostaczek 067
Prostaczek 068
Prostaczek 069
Prostaczek 070
Prostaczek 071
Prostaczek 072
Prostaczek 073
Prostaczek 074
Prostaczek 075
Prostaczek 076
Prostaczek 077
Prostaczek 078
Prostaczek 079
Prostaczek 080
Prostaczek 081
Prostaczek 082
Prostaczek 083
Prostaczek 084
Prostaczek 085
Prostaczek 086
Prostaczek 087
Prostaczek 088
Prostaczek 089
Prostaczek 090
Prostaczek 091
Prostaczek 092
Prostaczek 093
Prostaczek 094
Prostaczek 095
Prostaczek 096
Prostaczek 097
Prostaczek 098
Prostaczek 099
Prostaczek 100
Prostaczek 101
Prostaczek 102
Prostaczek 103
Prostaczek 104
Prostaczek 105
Prostaczek 106
Prostaczek 107
Prostaczek 108
Prostaczek 109
Prostaczek 110
Prostaczek 111
Prostaczek 112
Prostaczek 113
Prostaczek 114
Prostaczek 115
Prostaczek 116
Prostaczek 117
Prostaczek 118
Prostaczek 119
Prostaczek 120
Prostaczek 121
Prostaczek 122
Prostaczek 123
Prostaczek 124
Prostaczek 125
Prostaczek 126
Prostaczek 127
Prostaczek 128
Prostaczek 129
Prostaczek 130
Prostaczek 131
Prostaczek 132
Prostaczek 133
Prostaczek 134
Prostaczek 135
Prostaczek 136
Prostaczek 137
Prostaczek 138
Prostaczek 139
Prostaczek 140
Prostaczek 141
Prostaczek 142
Prostaczek 143
Prostaczek 144
Prostaczek 145
Prostaczek 146
Prostaczek 147
Prostaczek 148
Prostaczek 149
Prostaczek 150
Prostaczek 151
Prostaczek 152
Prostaczek 153
Prostaczek 154
Prostaczek 155
Prostaczek 156
Prostaczek 157
Prostaczek 158
Prostaczek 159
Prostaczek 160
Prostaczek 161
Prostaczek 162
Prostaczek 163
Prostaczek 164
Prostaczek 165
Prostaczek 166
Prostaczek 167
Prostaczek 168
Prostaczek 169
Prostaczek 170
Prostaczek 171
Prostaczek 172
Prostaczek 173
Prostaczek 174
Prostaczek 175
Prostaczek 176
Prostaczek 177
Prostaczek 178
Prostaczek 179
Prostaczek 180
Prostaczek 181
Prostaczek 182
Prostaczek 183
Prostaczek 184
Prostaczek 185
Prostaczek 186
Prostaczek 187
Prostaczek 188
Prostaczek 189
Prostaczek 190
Prostaczek 191
Prostaczek 192
Prostaczek 193
Prostaczek 194
Prostaczek 195
Prostaczek 196
Prostaczek 197
Prostaczek 198
Prostaczek 199
Prostaczek 200
Tajemnice Prostaczka Vol. 2
Prostaczek 000 - Historia Prostaczka cd.
Prostaczek 201
Prostaczek 202
Prostaczek 203
Prostaczek 204
Prostaczek 205
Prostaczek 206
Prostaczek 207
Prostaczek 208
Prostaczek 209
Prostaczek 210
Prostaczek 211
Prostaczek 212
Prostaczek 213
Prostaczek 214
Prostaczek 215
Prostaczek 216
Prostaczek 217
Prostaczek 218
Prostaczek 219
Prostaczek 220
Prostaczek 221
Prostaczek 222
Prostaczek 223
Prostaczek 224
Prostaczek 225
Prostaczek 226
Prostaczek 227
Prostaczek 228
Prostaczek 229
Prostaczek 230
Prostaczek 231
Prostaczek 232
Prostaczek 233
Prostaczek 234
Prostaczek 235
Prostaczek 236
Prostaczek 237
Prostaczek 238
Prostaczek 239
Prostaczek 240
Prostaczek 241
Prostaczek 242
Prostaczek 243
Prostaczek 244
Prostaczek 245
Prostaczek 246
Prostaczek 247
Prostaczek 248
Prostaczek 249
Prostaczek 250
Prostaczek 251
Prostaczek 252
Prostaczek 253
Prostaczek 254
Prostaczek 255
Prostaczek 256
Prostaczek 257
Prostaczek 258
Prostaczek 259
Prostaczek 260
Prostaczek 261
Prostaczek 262
Prostaczek 263
Prostaczek 264
Prostaczek 265
Prostaczek 266
Prostaczek 267
Prostaczek 268
Prostaczek 269
Prostaczek 270
Prostaczek 271
Prostaczek 272
Prostaczek 273
Prostaczek 274
Prostaczek 275
Prostaczek 276
Prostaczek 277
Prostaczek 278
Prostaczek 279
Prostaczek 280
Prostaczek 281
Prostaczek 282
Prostaczek 283
Prostaczek 284
Prostaczek 285
Prostaczek 286
Prostaczek 287
Prostaczek 288
Prostaczek 289
Prostaczek 290
Prostaczek 291
Prostaczek 292
Prostaczek 293
Prostaczek 294
Prostaczek 295
Prostaczek 296
Prostaczek 297
Prostaczek 298
Prostaczek 299
Prostaczek 300
Prostaczek 301
Prostaczek 302
Prostaczek 303
Prostaczek 304
Prostaczek 305
Prostaczek 306
Prostaczek 307
Prostaczek 308
Prostaczek 309
Prostaczek 310
Prostaczek 311
Prostaczek 312
Prostaczek 313
Prostaczek 314
Prostaczek 315
Prostaczek 316
Prostaczek 317
Prostaczek 318
Prostaczek 319
Prostaczek 320
Prostaczek 321
Prostaczek 322
Prostaczek 323
Prostaczek 324
Prostaczek 325
Prostaczek 326
Prostaczek 327
Prostaczek 328
Prostaczek 329
Prostaczek 330
Prostaczek 331
Prostaczek 332
Prostaczek 333
Prostaczek 334
Prostaczek 335
Prostaczek 336
Prostaczek 337
Prostaczek 338
Prostaczek 339
Prostaczek 340
Prostaczek 341
Prostaczek 342
Prostaczek 343
Prostaczek 344
Prostaczek 345
Prostaczek 346
Prostaczek 347
Prostaczek 348
Prostaczek 349
Prostaczek 350
Prostaczek 351
Prostaczek 352
Prostaczek 353
Prostaczek 354
Prostaczek 355
Prostaczek 356
Prostaczek 357
Prostaczek 358
Prostaczek 359
Prostaczek 360
Prostaczek 361
Prostaczek 362
Prostaczek 363
Prostaczek 364
Prostaczek 365
Prostaczek 366
Prostaczek 367
Prostaczek 368
Prostaczek 369
Prostaczek 370
Prostaczek 371
Prostaczek 372
Prostaczek 373
Prostaczek 374
Prostaczek 375
Prostaczek 376
Prostaczek 377
Prostaczek 378
Prostaczek 379
Prostaczek 380
Prostaczek 381
Prostaczek 382
Prostaczek 383
Prostaczek 384
Prostaczek 385
Prostaczek 386
Prostaczek 387
Prostaczek 388
Prostaczek 389
Prostaczek 390
Prostaczek 391
Prostaczek 392
Prostaczek 393
Prostaczek 394
Prostaczek 395
Prostaczek 396
Prostaczek 397
Prostaczek 398
Prostaczek 399
Prostaczek 400
Separator 7
PROJEKT - ABBA ATHOOS
Abba Athoos - Trzy Imiona
Separator 20
KSIĘGA ŻYCZEŃ
Księga Życzeń
Księga Życzeń Bożego Narodzenia
Księga Życzeń Wielkanocy
Separator 8
KATALOG PEWNEJ OSOBISTEJ PRZYJAŹNI
Katalog Pewnej Osobistej Przyjaźni - Tytułem Wstępu
Biblioteczka Teologiczna
Ks. Tomasz Węcławski - W teologii chodzi o Ciebie
Tomasz Kwiecień OP - Krótki przewodnik po Mszy świętej
Biblioteczka Franciszkańska
Biblioteczka Franciszkańska
Biblioteczka Poetycka
Roman Brandstaetter - Bardzo krótkie opowieści
Halina Poświatowska - Wszystkie Wiersze
Biblioteczka Podręczna
John Ronald Reuen Tolkien - Hobbit. Z objaśnieniami
Biblioteczka Mieszana
Biblioteczka Mieszana
Separator 9
BLOG PO PROSTU BLOG
Separator 10
DOWNLOAD STREFA POBIERANIA
ULOTKI DUSZPASTERSKIE
Adoracja Najświętszego Sakramentu
Godzinki O Niepokalanym Poczęciu NMP
Betlejka - Franciszkowe Misterium Narodzin Pana
Przewodnik Po Spowiedzi
Środa Popielcowa I WIelki Post
Triduum Paschalne
Odpust Porcjunkuli
Różaniec - Psałterz Maryi
Transitus Świętego Franciszka
Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych
TOMIKI POETYCKIE
Aniołów Nie Kolekcjonuje Się - PDF
Siostra Śmierć I Bukiet Niezapominajek - PDF
Między Wielkim Bogiem I Zwykłą Firanką - PDF
Kiedy Się Modlicie - PDF
Gdy Wdycham Cię - PDF
Sam Na Sam Z Gwiazdami - PDF
Dwadzieścia Linijek Wyobraźni - PDF
Krótko - PDF
Spotkania - PDF
U Stóp Księżyca Mlecznonaga - PDF
Czterowersy - PDF
Podksiężycowe Siebie Odkrywanie - PDF
Wybrane Owoce Samotności. Koszyk Pierwszy - PDF
Wybrane Owoce Samotności. Koszyk Drugi - PDF
De Ars Poetica Tractatum Proprium Liber Primus - PDF
De Ars Poetica Tractatum Proprium Liber Secundus - PDF
De Ars Poetica Tractatum Proprium Liber Tertius - PDF
Pamiętnik Grafomana - PDF
Snuję Sobie vol. 1 - PDF
Snuję Sobie vol. 2 - PDF
Z Rozsypanych Ziaren - PDF
Synopsis - PDF
Czterowersy - Recydywa - PDF
Z Okruchów Zamilczenia - PDF
Modlitwy Jak Centymetry - PDF
Patchwork - PDF
Na Poboczu Niewinności - PDF
Czterowersy - Kontynuacje - PDF
Haiku Beskidzko-Franciszkańskie - PDF
Cztery Pory Roku Haiku - PDF
Moje Ulubione 1990-2008 - PDF
Motyl Na Parapecie Wspomnień - PDF
Zachłanność Wzruszeń - PDF
Moje Ulubione 2008-2012 - PDF
TAJEMNICE PROSTACZKA
Tajemnice Prostaczka 001-200 - PDF
Tajemnice Prostaczka 201-400 - PDF
PORCJUNKULA - PRZEWODNIK
Porcjunkula - Przewodnik Subiektywny I Prywatny - PDF
Separator 11
WĘDRÓWKI SPACERY PIELGRZYMOWANIA
Wędrówki Eklezjalne
Wędrówki Franciszkańskie
Wędrówki Prywatne
Wędrówki Literackie
Wędrówki Praktyczne
Separator 12
KONTAKT
Separator 13
CZTEROWERSY RECYDYWA - 29 - BÓG
BIBLIOTHECA POETICA > Czterowersy - Recydywa
B
óg
Czy Człowiek
Z góry
Widać lepiej
< Poprzedni
Następny >
Wróć do spisu treści
Aby korzystać z tej strony musisz włączyć obsługę JavaScript.